Jerzy, nie pieprz!

Jerzy, nie pieprz!

Dbając o trzymanie poziomu udzielę Ci tej łagodnej reprypendy.
O Steve Jobsie można powiedzieć cokolwiek, ale nie to, że to był mały cwaniak.

Dla jednych – wielki cwaniak, dla innych – wielki wizjoner, a dla mnie i jedno i drugie, z przewagą drugiego.

Serdeczności od wypalonego ex-blogera.

PS.

A Ty Sergiuszu, za chlebem – gdzie? Opowiedz co-nieco…

Pozdrowienia,

T.


Z daleka By: sergiusz (13 komentarzy) 14 październik, 2012 - 14:17