Jerzy & Merlot

Jerzy & Merlot

Panie Jerzy, dziękuję za dobre słowo. Jednakże wydaje mi się, że w tym przypadku przesadził Pan w pochwałach. Ten tekst był na kolanie pisany. Mogłam bardziej się przyłożyć...

W kwestii słowotwórstwa & neologizmu pt. “chłopczynka” przyznaję, że próbowałam kilku wariantów, ale jakoś żaden nie pasował mi w stopniu wystarczającym do określenia bezdennej głupoty uczestników gier i zabaw w politycznej i medialnej piaskownicy.

Dlatego cieszę się, że Merlot w końcu się przemógł & “chłopczynkę” zaakceptował. Panu Jerzemu zaś, na ból zębów polecam żucie goździków (nie mylić z przysłowiowymi kwiatkami Dnia Kobiet) i/lub nacieranie dziąseł olejkiem z goździków.

Pozdrawiam obu Panów. :)


Łopatką po łapach, wiaderkiem w łeb By: goofina (14 komentarzy) 22 listopad, 2012 - 18:27