Z orbity kosmity

Dziwnie dobry Państwu.

To będzie dziwny blog, bo pisany z orbity. Niekoniecznie z ziemskiej orbity. Żeby było dziwniej. Chociaż jest już tak dziwnie, że dziwić się jeszcze bardziej, niż się dziwi każdy, niekoniecznie kosmita, to może być bardzo trudne. I dziwne.

Tak czy owak, kosmity to nie zraża za bardzo. Ma wielki zapas zdziwienia na pokładzie, na tej swojej orbicie.

Tymczasem kosmita udaje się na spacer po tym miejscu nieco dziwnym. W poszukiwaniu śladów innego kosmity. Jak znajdzie jakiegoś, to go poleci. Cóż za słowo, tak na marginesie. Jak to poleci? Kosmita nie wie co ma latanie do tego, ale widzi tu u każdego po prawej stronie napis “polecane blogi txt”, więc może ktoś zrozumie. Mimo wszystko.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Dzień dobry, panie Dziwny

Tak zwykli witać się ludzie o poranku. A tam u Pana to jak się witają?
Pewnie jakoś dziwnie. Dziwnie dla nas, ludzi. Jak Pan widzi, to chyba pierwsza nasza cecha wspólna – dziwienie się.

Przyjemnego orbitowania życzę. Bez cukru.


Magia

Dzień dobry Pani. Dziękuję, już się trochę oswoiłem. Ale tylko trochę. Jestem w gościnie, więc nie wypada wprowadzać własnych zwyczajów. Kosmita musi robić sobie przerwy, żeby ze zdziwienia nie wypaść całkiem z orbity. Co to jest cukier?

Na mojej planecie witamy się słowem, które w języku ludzi ma nawet odpowiednik: Aloha.


Aloha, Panie Dziwny,

A czy pozostałe atrybuty z okolic Aloha też macie? Te talie wcięte jak u osy na przykład? Albo girlandy?


merlot

Z tego co kosmicie wiadomo, to podobne jest jedynie znaczenie słowa powitania. Możliwe jednak, że jest coś więcej. Zobaczymy.


Czesc, gosciu

I co tam?

Human Bazooka


Mad Dog

Tam? U mnie? Dobrze. Dziękuję. Za to na tej waszej Ziemi nie bardzo. Ale nadal się rozglądam. Zobaczymy co dalej. Dziwnie jest bardzo.


eeee tam

Przeciez sam/sama wyznaczasz granice swojej dziwnosci.
Dlatego nigdy nie bedzie normalnie:-D

Human Bazooka


Mad

Daj spokój.
Ktoś się dziwnie zgłosił.
I już mu przeszło.

Sygnaturka ino była.
Igła


Panie Igło, ten pana szyfr

coraz bardziej niezrozumiały się robi w sumie.

pzdr


Panie Grzesiu

A to czemu?
Dziwny zgłosił się ze swoim zdziwieniem.
Na tym jego zgłoszenie i zdziwienie się wyczerpało.

Jeżeli ma nadal się tylko dziwić, no to na zdrowie.

I co w tym moim wpisie dziwnego?
Igła


ludzie naprawdę są dziwni

żeby tak bardzo ufać swojemu widzeniu niewidzialnego? Igła dał kosmicie dobry powód do kolejnych badań. Kosmita uważa, że dziwność osobista Igły kwalifikuje go szczególnie do wycieczki tam i z powrotem. Jednym słowem: kosmita ma na Igłę oko.


Przechlap,

Igło…


Panie Igło,

no i widzi pan, co pan narobił, kosmita prawdziwy na pana ma oko:), w dodatku stał się pan materiałem badawczym, teraz czekamy tylko aż nam Igłę porwie ktoś:)
No, jednym słowem przewalone…


Subskrybuj zawartość