Urbi et Orbi INC.

1. Książka duetu pisarskiego Orbitowski-Urbaniak ma tytuł Pies i Klecha. I jest dobra… naprawdę cholernie dobra!

2. Najnowsza historia Polski jako spisek Szatana? Nie ma sprawy… właściwie to nawet szatanów jest kilku… nie licząc oczywiście osieroconego dziecka Lucyfera… komunistów-satanistów… kilku zbrodni, mnóstwa tajemnic, a nade wszystko FENOMENALNEGO portretu schyłkowego PRL’u. Za sam opis Dworca Centralnego Autorom należy się NIKE... co ja mówię... Nobel!

3. W środku tego całego zamieszania: ksiądz i milicjant. Czyżby nowe postaci na miarę osławionego kapitana żbika i księdza Browna?

4. Polecam bo warto. Przeczytać... przeżuć... posmakować. Książka jest mocna. Może nie tak gęsta i mocna jak początek Czarnych Oceanów Dukaja, ale za to zdecydowanie równiejsza i nie traci impetu pod koniec. Szczególnie smakowite są sceny ze Szpitala Przemienienia… no i oczywiście naszego Bajzlu na ulicy Wiejskiej.

5. Aha! I przy okazji można by się pokusić o odnalezienie kilku naszych dobrych znajomych (głównie z Krakowa) ukrytych pod pseudonimami. Szczególnie radosny jest niejaki Białorusinek – opozycjonista co to sypiał ze starymi poetami… no nie będę odbierał radości czytania. Do książek.. gotowi? Start!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

delimiter <!--break-->

mi nie działa…

+ A. M. D. G. +


Subskrybuj zawartość