Wołyń - maj 1943

Badaczom wołyńskiego genocydu udało się ustalić, że w maju 1943r. nacjonaliści ukraińscy na Wołyniu zabili ok. 2050 osób w tym 1224 znane z nazwiska (bez podlegającej szacunkom. „ciemnej liczby”). Było to mniej niż w kwietniu.

Z większych antypolskich akcji należy wymienić:
3.05.1943 – Kąty (pow. Krzemieniec) – 53 zabitych
5.05.1943 – Szkrobotówka (pow. Krzemieniec) – ok. 70 zabitych
12.05.1943 – Ugły (pow. Kostopol) – ponad 100 zabitych,
24/25.05.1943 – spalenie wszystkich dworów i majątków ziemskich w pow. włodzimierskim.
26.05.1943 – Niemilia (pow. Kostopol) – 126 zabitych,
28.05.1943 – Staryki (pow. Sarny) – ok. 90 zabitych,
31.05.1943 – Drańcza Polska (pow. Dubno) – 52 zabitych, w tym duchowny ukraiński Fiłyp Borećkyj sprzyjający Polakom.
Nie udało się ustalić daty dziennej eksterminacji następujących miejscowości:
Łamane (pow. Łuck) – ok. 60 zabitych.
Sochy (pow. Sarny) – 120 zabitych.

Tak jak w poprzednich miesiącach ludobójcze napady koncentrowały się w środkowo-wschodnich rejonach Wołynia. Łącznie udało się odnotować ponad 200 różnych aktów przemocy, w których ginęli ludzie, głównie Polacy.

ANTYNIEMIECKIE I ANTYSOWIECKIE AKCJE OUN-UPA
2 maja – rzekomy zamach sotni „Kubika” na przywódcę SA Victora Luetze na drodze Kowel-Brześć, wg historiografii niemieckiej klasyfikowany jako „wypadek samochodowy”.

Nocą z 4 na 5 maja bezskutecznie próbowano zdobyć Szumsk (pow. Krzemieniec).

9 maja niemiecka żandarmieria spaliła ukraińską wieś Stiżki, część ludności wymordowała. Na pomoc mordowanym rzuciły się oddziały melnykowskie i banderowskie. Wg wersji nacjonalistów Niemcy mieli stracić w boju 60 zabitych i 30 rannych a Ukraińcy tylko 3 rannych.

13 maja w reronie Kołek (pow. Łuck) staciu z Niemcami zginął dowódca upowski por. „Sonar”.

14 maja (wg innych danych w kwietniu) UPA zlikwidowała kolumnę samochodową pod wsią Wełyka Ljubasza. Rzekome niemieckie – 39 zabitych, straty Ukraińców: jeden zabity i ranny.

Tego samego dnia UPA zaatakowała niemiecką ekspedycję we wsi Japołot’ (Kostopolskie) zbierającą kontyngenty. Po 6-godzinnym boju Niemcy wycofali się.

21 maja w zasadzce oddziału „Jaremy” miało zginąć 26 Niemców. Tego samego dnia miało miejsce starcie z Polakami z Schutzmannschaftbataillon 202 ochraniającymi polskich uchodźców ze wsi Stryłki. Bój zakończył ostrzałem obu walczących grup niemiecki samolot, zmuszając upowców do odwrotu. Nacjonaliści ukraińscy straty przeciwnika ocenili na 35 zabitych i 10 rannych. Według wersji szucmanów było 5 zabitych i 2 rannych. Zestawienie tych danych może dawać pogląd, jak wyolbrzymiane są „wyczyny bojowe” UPA.

29 maja sotnia Jaremy we wsi Starynky „rozproszyła grupę szesnastu partyzantów sowieckich.”

Maj 1943 – seria niemieckich operacji przeciwko UPA w rejonie Horochowa a następnie Beresteczka.

Jak twierdzi G.Motyka, w swojej „Ukraińskiej partyzantce…” przytoczył on „tylko część opisów zasadzek, które możemy znaleźć w literaturze”. Zakładając jednak, że Motyka opisał najważniejsze akcje, po raz kolejny możemy porównać sobie skalę antypolskich i antyniemieckich wystąpień banderowców: ponad 2000 zabitych, w większości bezbronnych Polaków, vs. 100-200 Niemców (o ile fantastyczne liczby powyżej są prawdą).

ODWETY
Udało się ustalić, że w maju 1943r. Niemcy wraz z Polakami (prawdopodobnie szucmanami z Włodzimierca) dokonali pacyfikacji następujących wiosek ukraińskich paląc je i zabijając nieznaną liczbę mieszkańców: Kidry, Hranie i Tryputnie (wszystkie w b. pow. sarneńskim). W poprzednich miesiącach w Hraniu i Tryputniach zostało zabitych ok. 100 Polaków.
W nocy z 28 na 29 maja samoobrona Huty Starej (Kostopolskie) spaliła domy ukraińskie we wsi Hurby położone na prawym brzegu Słuczy. Nikogo nie zabito.

30 maja w Dermaniu (pow. Zdołbunów) spalono 80 budynków i zabito 70 Ukraińców. Ukraiński nacjonalistyczny historyk W. Kosyk obciąża tym polską policję, natomiast W. Romanowski niemieckie lotnictwo. Stanowczo zaprzecza udziałowi Polaków w tej zbrodni również W. Poliszczuk i przedstawia fakt opublikowania wersji Kosyka w paryskiej Kulturze (1952r.) jako przykład niedopuszczalnej prezentacji ukraińskiego nacjonalistycznego punktu widzenia w tym piśmie.
Derma__.jpg
Dermań współcześnie

Ciekawa a zarazem mroczna historia wiąże się z tą malowniczo położoną wśród jarów i wzgórz wioską. W 1957r. podczas czyszczenia nieużywanej studni robotnicy odkryli zawalone kamieniami kości 16 ludzi. Miejscowi rozpoznali szczątki swoich krewnych zamęczonych w 1944r. przez Służbę Bezpeky OUN. Władze sowieckie urządziły szczątkom demonstracyjny pogrzeb. Pod wrażeniem tego wydarzenia gorzki wiersz napisał w 1957r. późniejszy ambasador Ukrainy w Polsce Dmytro Pawłyczko:

Budesz Ukraino
Dowho pamiataty
Wykoleni oczi,
oczi – zorianyci.
Budesz pamiataty
Dermanśky krynyci!

Będziesz Ukraino
Długo pamiętać
Wykłute oczy,
Oczy – gwiazdeczki.
Będziesz pamiętać
Dermańskie studnie!
(tekst i tłumaczenie z www-kresy.pl/wolyn)
Studnia.jpg
Dermańska krynica

W polskiej świadomości wiersz ten funkcjonuje jako poświęcony pomordowanym Polakom. W rzeczywistości Pawłyczko w 1957r. nie musiał wiedzieć o polskich mieszkańcach Dermania (o narodowości ofiar prawdopodobnie sowiecka propaganda milczała).

Wg Siemaszków w różnym czasie (także w maju 43r.) nacjonaliści ukraińscy zabili w Dermaniu, który był silnym nacjonalistycznym ośrodkiem, ok. 150 Polaków, 11 Czechów i 2 Ukraińców (co nie wyklucza, że było ich więcej).

Pozostaje przytoczyć słowa siostry jednej z dermańskich ofiar (tłumaczenie moje): Rodzone matki! Zwracam się do Was: wychowujcie swoje dzieci tak, aby nigdy nikomu z Was nie przyszło zbierać wyciągniętych ze studni czaszek i kości swoich bliskich, obmywać ich swoimi gorzkimi łzami. Pokazujcie swoim wnukom i prawnukom gorzką prawdę o nacjonalistach. Niech na wieki będą przeklęci ci, którzy sprzedali i sprzedają swoją ojczyznę.

Yкраїнo ти ще памятaeш?

pogrze.jpg
Zdjęcie z pogrzebu w 1957r. Widoczny obelisk z gwiazdą postawiony ofiarom.
________________________
Notka na podstawie:
Grzegorz Motyka, “Ukraińska partyzantka 1942-1960”, Warszawa 2006
Wiktor Poliszczuk, “Dowody zbrodni OUN i UPA” t.2, Toronto 2000
Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko, “Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945”, Warszawa 2000.
„Chronologia wydarzeń na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1939-1945 (projekt)” w „Polska-Ukraina trudne pytania” t.6, Warszawa 2000.
Zdjęcia i informacja o wydarzeniach 1957r. w Dermaniu ze strony http://novoross-73.livejournal.com/30880.html#cutid1

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Dymitrze!

A może by spróbował Pan skontaktować się z panem Wiktorem Poliszczukiem? Może on3 zna kogoś znającego polski i ruski (ukraiński), i mogącego poświęcić trochę czasu dla pojednania.

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

chodzi Panu o tłumacza? Do tego chyba nie jest potrzebny Poliszczuk.

dawniej KriSzu


Dymitrze,

tylko zaznaczam, że czytam, bo w sumie trudno komentować twoje teksty.
I z powodu tematyki (czasem przytłaczające totalnie to jest)i z powodu, że po prostu są dobre.

Pozdrawiam.


Panie Dymitrze!

Wiktor Poliszczuk może mieć kontakt wśród ludzi znających oba języki i reprezentujących poglądy nie nacjonalistyczne. A kogoś takiego chyba trzeba szukać.

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

Proszę wybaczyć, ale nie będę zawracał głowy p.Poliszczukowi.

Co mnie najbardziej dołuje: jak czasem wejdę na te fora ukraińskie, to tam się naparzają zwolennicy sowietów ze zwolennikami ounowców. Walka dżumy z cholerą. A gdzie normalni ludzie?

dawniej KriSzu


Grzesiu,

dzięki. Ty jesteś dobrym duchem TXT.
Jak to mówią – milczenie złotem.

dawniej KriSzu


Panie Dymitrze!

Porządni ludzie starają się normalnie żyć, a tamci chcą się dorwać do władzy. A oprócz tego jest pewnie grupa ludzi post-OUN i post-komuna, która jest zainteresowana wmawianiem mieszkańcom tego pięknego kraju, że tertivm non datvr, więc muszą wybrać którąś z tych chorych opcji.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość