ślad na ziemi- chaos pełen myślowy

Najgorsze jest to, że trudno jest zostawić po sobie trwały ślad na Ziemi.
No dobra, można w górach Diamentowych kazać wyryć napisy na swoją cześć, ale nie o to chodzi chyba.
Ślad na Ziemi zostawiają naukowcy, dzięki nim jest postęp. Artyści, dzięki nim Luwr. Władcy, dzięki nim Piramidy… a jak ma szaraczek po sobie ślad zostawić?

Wychodzi na to, że pracą. I płynięciem pod prąd. Bo z prądem znikasz w tłumie.
Zamienić się w ziarnko piasku w trybach maszyny? Niszczące? Można próbować. Michnik, Kuroń, Modzelewski… Ale jak tworzyć nie niszcąc? Tworzenie… może to jest słowo klucz?

Tworzyć co? Sztukę? No ale do tego trzeba mieć talent. Dziki talent. Wystarczy pójść do Luwru i nagle się okazuje, że w zasadzie znamy większość nazwisk. Może nie znamy obrazów czy rzeźb, ale nazwiska obiły się nam o uszy. Książki? To samo – większość genialnych pisarzy znamy. Muzyka? No to już jest masakra – ilu wielkich muzyków było w historii ludzkości? Wszystkich słyszeliście…

No i sztuka odpada, bo talentu chyba wcale nie ma, skoro jest go tak mało.
To jak ślad zostawić? Może w pamięci rodziny? Może być dobrym ojcem, matką? “ a pamię†acie babcię Wisię? A Prababcia to była wielka kobieta…. A dziadek to dom zbudował, gospodarstwo….

NIestety dziś ludzie przestają zwolna zostawiać po sobie ślady. Skupiają się na zabawie, konsumpcji. Zamiast wysiłku, pracy wolą się nieźle zabawić. Sport, wyspy, plaża, kluby, telewizja.
No właśnie internet i telewizja zjada życie młodym ludziom. To jest ich świat.
Jak w tym świecie zostawić ślad. Czy tam się da zostawić ślad trwały?
Czy Community Channel na YOUTUBIE to będzie ślad, który przetrwa próbę czasu?

Ale patrzymy jeszcze dalej – czy filmy robione dziś cyfrowo przetrwają tę próbę czasu? Czy znikną wraz z wycofaniem z wypożyczalni? I po latach już nikt ich nie będzie pamiętał, bo twardych kopii nie będzie?

Praca. i rodzina. Te dwa świata dają szansę na zostawienie śladu po sobie. Jednego czasem trwałego w postaci wypracowanych dzieł, a drugie w ulotnej pamięci rodziny.

Nie ma obowiązku zostawiania śladów, ale jest to wskazane.

Średnia ocena
(głosy: 2)

komentarze

?

Doprawdy?

To w takim razie proszę rozważyć, co większy ślad pozostawi (na ziemi), pańskie potomstwo, jako takie, czy pański ślad w googlach?


Igła

A, to bardzo ciekawe zagadnienie.
Bo jeśli moja córka zostanie tym kim chce i osiągnie to co chce, to zostawi taki ślad po sobie jak moi rodzice. Czyli pokaźny.A w samym googlu o wiele większy.

Ja po sobie znajduję tylko 2830 w jednym poszukiwaniu i jakieś 1000 w drugim.
Mój ojciec ma 82,400 wyników. Matka tylko 3600.
Więc porównując to na przykład z Kasią Cichopek – 192.000, lub Donaldem Tuskiem 1.500.000. to są to żadne wyniki.

No tak, ale Donald będzie w podręcznikach historii, nawet jeśli tylko w krótkich wzmiankach, Kasia pewnie zniknie całkowicie, a osiągnięcia naukowe moich starych zostaną pewnie na jakiś czas, przynajmniej w branży.

Moja praca z kolei jest dość ulotna. Choć przez Googla zauważalna. I jest pewna szansa, że ślad namacalny zostanie po niej powiedzmy na sto lat, choć diabli wiedzą. Nie jest natomiast, to co robię tak ważne, jak to co robią moim rodzice.

Córka z kolei jeśli się jej wszystko uda, to ma szanse zostać zapisana na dłużej. Ale to przyszłość diabli ją wiedzą. Natomiast intelekt się pojawia co drugie pokolenie, więc ma szanse większe ode mnie. Co mnie cieszy.

Ale rozmawiamy o durnym googlu. A jaki ślad po sobie zostawił projektant Golden Gate? Empire State Building, Pałacu Kultury, Zamku Królewskiego ( i to i architekt i Gieysztor) a jaki ślad zostawia po sobie znany sportowiec… słowem ciężka praca…. to ślady sławy, wybitnych osiągnięć. I nadal poztsają tzw zwykli ludzie. Którzy z różnych przyczyn nie mają możliwości, szansy, lub zdolności żeby tworzyć takie rzeczy. Ale mogą żyć dobrze, przyzwoicie, wtedy zostają w tej pamięci rodzinnej.

Proszę zobaczyć jaki ślad po sobie zostawia Burmistrzyni Lesznowoli pod Piasecznem. Najporządniej prowadzona gmina w Polsce. Ma z czego być dumna – i zostawia ślad….

A jaki ślad zostawi po sobie burmistrz Konstancina-Jeziorny? Wrzody z nerwów wszystkich mieszkańców – też interesujące. A HGW i bus pasy? Ooo, to jest ślad… Wnerwić tylu ludzi jednym ruchem? Nie łatwo…


Heh..

Znaczy tak?
Albo i niekoniecznie?

My, jako starzy, stojąc w rozkroku (ze starym światem),jeszcze wiemy o czym rozmawiamy.
Czy tak?

A nasi zstępni, dość mało kumaci w starym świecie, zupełnie w innych kategoriach zostaną porachowani?


teoretycznie może i tak

a może i nie.
ja pracuję dla młodych z młodymi.
no dobra, starzy i bardzo starzy się trafiają.
urządzenia typu google, FB etc.. będą udoskonalone, opanują cała rzeczywistość. Potem zastąpi je o innego. Chipy, sripy, czujniki odczytujące siatkówkę?????
Kto ich tam wie, ale świat dąży do kontroli… czyli w pewnym sensie owego rachowania. Kontrola będzie całkowita. Jak w antyutopii.

Niniejszym pozdrawiam i idę spać/


Subskrybuj zawartość