TXT - wolne blogowisko bez adminów i bez trolli

Choć nikt z nas nie wie, co przyniesie przyszłość, to w miarę dokładnie wiadomo, jak TXT działa obecnie. Bywalcy są raczej dobrze zorientowani, ale że codziennie paru nowych czytelników nam jednak przybywa, przypomnijmy pokrótce, na czym obecnie stoimy.

  • Strona główna TXT eksponuje teksty promowane przez samych blogerów, przy pomocy gwiazdkowego systemu oceniania. Nie mamy tu żadnej redakcyjnej moderacji i nawet najbardziej zarozumiały i/lub złośliwy admin dysponuje tylko jednym głosem, co sprawia, że właściwie trudno nazwać go adminem czy moderatorem. Moderacja strony głównej jest w całości społecznościowa, a oceniać teksty mogą jedynie pełnoprawni blogerzy.
  • Pisanie tekstów i komentowanie wymaga zalogowania, a zalogowanie wymaga, co oczywiste, posiadania aktywnego konta. Nie jest to jednak żaden kłopot, bo każdy może takie konto założyć od ręki, w 30 sekund, bez zaproszeń, bez czekania na maile od łaskawych adminów oraz, rzecz jasna, bez opłat.
  • Nowy bloger ma na początku lekkie ograniczenie uprawnień, sprowadzające się do tego, że nie może oceniać innych tekstów, a jego własne nowe teksty nie pokażą się automatycznie w zestawieniach na stronie głównej TXT, ani na liście nowych notek. Musi się trochę postarać, dać poznać innym w komentarzach, a jeśli zrobi to skutecznie, nawet pierwszego dnia jego tekst może, dzięki społecznościowej moderacji, znaleźć się na jedynce strony głównej TXT, co jednocześnie będzie dla Maszyny TXT rekomendacją do przyznania mu statusu pełnoprawnego blogera.
  • Na stronie głównej poza tekstami społecznościowo wypromowanymi, są też losowo wyświetlane starsze teksty z kilku kategorii tematycznych, niezależnie od tego czy były kiedykolwiek promowane i niezależnie od tego, jak dawno temu zostały opublikowane. Dzięki temu strona główna jest zawsze unikalna i można na niej znaleźć zawsze coś ciekawego, a dowolnie stare teksty mają takie same szanse ekspozycji jak nowe.
  • Dodatkowo w menu nawigacyjnym znajduje się link do tzw. gorących wątków, czyli losowo wyświetlanej listy kiedykolwiek opublikowanych tekstów, które zebrały minimum 10 komentarzy, a ostatni komentarz został dodany nie dawniej niż 2 tygodnie wstecz od daty bieżącej. To dodatkowa możliwość prowadzenia prac archeologicznych na terenie TXT, dzięki której można ponownie zwracać uwagę czytelników na dowolne teksty wcześniej komentowane, a warte przypomnienia.
  • Teksty promowane są wyświetlane na samym szczycie strony głównej TXT, i zostały podzielone na trzy części. Pierwsza zawiera teksty opublikowane w ciągu ostatnich 4 dni, ocenione przez co najmniej 4 blogerów i posiadające średnią ocenę minimum 4 gwiazdek. Druga wyświetla kilkanaście tekstów opublikowanych dawniej niż 4 dni od daty bieżącej wstecz, i ocenione przez minimum 3 blogerów, ze średnią minimum 3 gwiazdek. Trzecia część pokazuje notki z ostatnich 4 dni (tak jak jedynka SG), ale ocenione przez minimum 3 blogerów na średnio minimum 3 gwiazdki (ale jednocześnie nadal poniżej 4). Ten system ma obecnie jeden mankament, który mamy nadzieję usunąć w nowszej wersji oprogramowania – otóż notka, która otrzyma tylko 3 głosy, ale uzyska średnią ocenę 4 lub więcej gwiazdek, nie pasuje do żadnej z trzech w/w grup.
  • Społecznościowa moderacja – promocja tekstów na stronie głównej obejmuje teksty opublikowane w dowolnej kategorii. Wyjątkami są notki z kategorii “prywatnie i kameralnie” oraz “ogłoszenia drobne” – niezależnie od otrzymanej oceny są one widoczne jedynie w bocznym wykazie nowych tekstów oraz w wykazie aktywnych rozmów.
  • Oprócz standardowej otwartej publikacji na TXT, każdy autor ma możliwość publikowania tekstów w taki sposób, że nie ukażą się one ani na stronie głównej TXT, ani w żadnych zestawieniach notek, dzięki czemu znaleźć je będzie można jedynie wchodząc bezpośrednio na blog autora. W tym celu, publikując lub edytując tekst, należy wybrać specjalną kategorię “archiwum”.
  • Każdy zalogowany bloger oraz każdy komentator ma do dyspozycji tzw. Prywatną Stronę Główną, która wyświetla jedynie notki jego polecanych autorów, także te ukryte jako “Archiwum”, ułożone chronologicznie. Inne udogodnienia to tzw. “monitorek”, dzięki któremu można łatwo śledzić rozwój dyskusji pod dowolnymi notkami, niezależnie od tego czy sami w niej uczestniczymy, wyposażony dodatkowo w możliwość wysyłania e-mailem powiadomień o nowych komentarzach dla wybranych wątków. Do tego poczta wewnętrzna, podgląd kto jest aktualnie zalogowany, własne statystyki Google Analytics, mapka odwiedzin itp.
  • TXT posiada oczywiście dość rygorystyczny regulamin, ale jest on egzekwowany tylko w sytuacjach wyjątkowych, gdy sama społeczność nie jest w stanie skutecznie powstrzymać osoby łamiącej przyjęte na TXT reguły.
  • Admini opiekujący się TXT nie usuwają żadnych tekstów ani żadnych komentarzy. Jedynie blogerzy mają prawo usuwać dowolne komentarze pod własnymi tekstami, natomiast każdy komentujący może edytować własne komentarze na dowolnym blogu, co wszystkim stronom daje techniczne możliwości radzenia sobie w sytuacjach wymagających przywołania kogoś do porządku.
  • Jeśli pełnoprawny bloger dopuszcza do łamiących regulamin wybryków w tekstach i/lub komentarzach na swoim blogu, i pomimo zwracania mu uwagi nie reaguje na takie zachowania, administracja TXT może cofnąć mu pełne uprawnienia i przez to na czas nieokreślony spowodować, że taki bloger nie będzie mógł oceniać tekstów ani korzystać z promocji na stronie głównej, chyba że pozostali blogerzy samodzielnie wypromują indywidualnie jego tekst.

Wszelkie konstruktywne uwagi i propozycje są zawsze mile widziane.

Średnia ocena
(głosy: 4)

komentarze

-->TXT

Muszę przyznać, że lubię komunikaty TXT. Poważnie, nie szydzę! Czytam wszystko i przeważnie jestem zadowolony. Aż wieje nudą, że nudą, prawda…

——————————
r e f e r a t | Pátio 35


To taki przewodnik,

TXT dla początkujących?
Czy co?

Ja się zgodzę z Referentem, tez lubię czytać komunikaty redakcji, szczególnie jak porównam jak pisze po polsku na ten przykład właściciel opiniotwórczego portalu, pewien mainstreamowy dziennikarz:)

No ale wiadomo, że dziennikarze pisać nie umieją:0

Znaczy nie każdy.

Ale jednej rzeczy nie rozumiem, dlaczego notka oceniona przez 3 osoby np. na 5 gwiazdek nie pasuje do grupy trzeciej na stronie głownej?

Bo czytam to i nie wiem o co chodzi:

“ Ten system ma obecnie jeden mankament, który mamy nadzieję usunąć w nowszej wersji oprogramowania – otóż notka, która otrzyma tylko 3 głosy, ale uzyska średnią ocenę 4 lub więcej gwiazdek, nie pasuje do żadnej z trzech w/w grup.”

pzdr


Panie Referencie,

a dziękować, dziękować i co zrobić że wieje, skoro wieje, prawda ;-)

Pozdrawiam


Grzesiu,

dziękując za dobre słowo dodam w kwestii tej maszynerii, że to wynika z ograniczeń tego całego mechanizmu do ustawiania “widełek” dla trzech parametrów: wieku notki, liczby głosów i średniej oceny, którą maszyneria przelicza sobie na procenty – jedna gwiazdka to 20%.

Te parametry trzeba tak ustawić, żeby żadna notka nie pokazywała się jednocześnie w więcej niż jednej z grup i tu jest problem, bo musiałbym dodać czwartą grupę, żeby wyświetlać te notki, które mają za mało głosów, by znaleźć się na jedynce, a jednocześnie za wysoką średnią ocenę, żeby mieścić się w trzeciej grupie, a do tego są nowe (z 4 ostatnich dni), więc nie pasują w grupie drugiej.

Tych grup nie daje się łączyć w jedną tabelę i tu jest problem, bo gdybym dodał czwartą grupę, to może się zdarzać, że układ SG będzie przesadnie rozstrzelony, z jedną notką zajmującą całą szerokość ew. czwartej grupy, co wyglądałoby myląco, sugerując jakieś jeszcze inne wyróżnienie.

To co jest, jest chyba wystarczająco skomplikowane (czytaj: wystarczająco trudne do klarownego objaśnienia dla nowych czytelników). Ale oczywiście coś na to zaradzimy, niebawem :)

Tymczasem zrobiłem taki przewodnik dla początkujących bo zdałem sobie sprawę, że trochę się tych rzeczy nazbierało, a nowy czytelnik lub nowy bloger praktycznie nie ma jak się zorientować, o co tu w ogóle biega i czego się spodziewać ;)

Pozdrawiam


Aleeeee

ta prywatna strona główna to bardzo jest pomysł fajny, bardzo.

Wszyscy tu dzisiaj tacy mili pod redakcyjnym wpisem, nie będę gorsiejsza. :)

Pozdrowienia Sergiuszu.


Właśnie dodałem mały gadżet i miałem go anonsować

Ale widzę, że Gretchen była szybsza ;-) Dzięki i pozdrawiam!

OK, to zacytuję zwięzły opis dla niezalogowanych, bo tylko zalogowani blogerzy i komentatorzy zobaczą tę użyteczną nowość w akcji – każdy sam sobie ją łatwo konfiguruje (link na samej górze każdej strony):

Prywatna Strona Główna TXT

Na tej prywatnej stronie zobaczysz jedynie notki swoich polecanych, także te ukryte jako “Archiwum”, ułożone chronologicznie. Możesz konfigurować tę stronę dodając blogi do swojej listy polecanych (przycisk na górze po prawej na każdym blogu), nawet jeśli sam/sama nie prowadzisz bloga.

Enjoy!

:-)


Ha, niezłe to jest, fakt,

ale jak ja mam polecanych chyba wszystkich aktywnie piszących na TXT i tych nieaktywnych też, to wiele ta strona moja od SG się różnić nie będzie.

Trza wykasować więc kilka osób z polecanych, he, he:)


Sergiuszu

Ja to jestem szybka!

:))


Grzesiu

Ja, pierwsza ucieszona, bez listy polecanych. Można powiedzieć, że mam ten sam problem co Ty, tylko odwrotnie. :)


Toście się, prawda, dobrali, G&G

Jak w korcu maku ;-)

Serwer tyż pozdrawia, a co.


Serwerze

Widziałam, że Serwer mi mieszał wczoraj w kategoriach notek. :))

Grześ i ja jesteśmy połączeni na wieki, chociaż nie… przesadziłam… tylko do śmierci.

Pozdrowienia.


Gretchen

Rzeczywiście, trochę trzeba było namieszać niektórym, ale Serwer ma nadzieję, że nie przesadził ;-)


Free as a bird:)

Uwielbiam ten utwór, no, więc nie omieszkam wrzucić.


Wielce Szanowny Serwerze

Ponieważ powoli i nieśmiało wchodzę w tryb niech się dzieje co chce, to mieszanie mi nie przeszkadza. Oby ten stan utrzymał się do mojej śmierci w co wątpię, bo czupurny ze mnie czupurek.

Niniejszym pozdrawiam Serwer Ulubiony.


Gretchen

tryb niech się dzieje co chce brzmi więcej niż intrygująco, nawet dla Serwera!

W takim razie Serwer takoż czupurnie pozdrawia, literując sobie z namaszczeniem to WS oraz SU :-)

Pozdrowienia


Otóż

Jeśli już nic nie da się zrobić, albo zrobić da się niewiele, albo nie posiada się wpływu na różne, to zawsze można jedno – przełączyć się na tryb niech się dzieje co chce . Niezawodnie pomaga mimo, że bardzo trudno go włączyć, ten tryb znaczy.

Bo proszę Serwera Ulubionego trzeba się jednak cenić w życiu, bo nikt nas nie doceni tak bardzo, jak my sami. Nikt nam tak ładnie nie zaśpiewa i nie powie. No nikt.

Nie wspominając już o tym, że magia działa (nie ta Magia, choć też) i nagle w środku ciemnej nocy przychodzą ludzie z latarkami.

Dla Serwera to abstrakcja zapewne, ale dla Gretchen to Cud.

Pozdrowienia WSSU :)


A jak się odejmuje byłych Ulubionych?

Do dziś zachodzę w głowę i nie umiem. Raz mi się to udało zrobić (chyba siłą woli) dość dawno temu i do dziś nie umiem tej prostej zapewne czynności powtórzyć.

A nowa prywatna SG jest stronnicza, bo pokazuje tylko ulubionych na literę G, co mi się średnio podoba.


Idę do kilku profili, jak tak;-)

merci!


Gretchen

Serwer, wbrew pozorom (jako nie taki zupełnie zwykły serwer) co nieco się na tych sprawach wyznaje, dzięki czemu może na przykład mignąć potakująco diodą. Albo i trzema diodami, bo to tzw. święta prawda.

Dziękująco i pozdrawiająco :-)


Działa,

ale byłoby bardziej intuicyjnie, gdyby “zobacz profil” było dostępne na home page danego blogera, a nie tylko na notce.


Serwerze Ulubiony

Diodą mignąć nie mogę z powodów oczywistych, ale i tak bardzo się cieszę, że Serwer zrozumiał i rozumie.

To tylko uśmiechnę się do Serwera ciepło, co w sumie nie jest byle co. Tak mało tego wokół...


Aktualizacja ustawień SG

  • wcześniej polecane teksty zostały podzielone na intensywnie i mniej intensywnie komentowane
  • nowe polecane teksty (poniżej 4 gwiazdek) są eksponowane teraz ponad wcześniej polecanymi, które zebrały poniżej 25 komentarzy

Ewentualne uwagi i sugestie dotyczące zmian na SG są mile widziane.


Aktualizacja ustawień SG

  • Społecznościowa moderacja – promocja tekstów na stronie głównej obejmuje teksty opublikowane w dowolnej kategorii. Wyjątkami są notki z kategorii “prywatnie i kameralnie” oraz “ogłoszenia drobne” – niezależnie od otrzymanej oceny są one widoczne jedynie w bocznym wykazie nowych tekstów oraz w wykazie aktywnych rozmów.

Dzięki tej zmianie każdy autor ma teraz do dyspozycji dodatkowy tryb publikacji, dzięki któremu może, jeśli chce, łatwo zapobiec promocji – ekspozycji notki na stronie głównej na skutek ocen innych blogerów, ale bez uciekania się do trybu prywatnego poprzez użycie kategorii “archiwum”.


Maszyno TXT &redachtóry szanowne:), konstruktywna propozycja

zanim pójdę na odwyk niedługo, co już zapowiadam wszem i wobec:)

warto by było, by pójść na żywioł i by nowe blogi były jakoś anonsowane choćby w rozmowach TXT czy w nowych notkach, w jednej z tych kategorii, bo jak blogerzy mają się zapoznać z twórczością nowego blogera i do niej trafić?

Nie każdy pisze znowuż tyle komentarzy co ja np.:)

Są tacy co wolą się notkami wypowiadać i jeśli debiutują na TXT, to wg tych zasad początkowo ich właściwie nigdzie nie widać.

Aaaa, pytanie, ile wiszą nowe notki promowane na topie SG?
Bo w końcu nie wiem?
4 dni?

jak tak to w sumie dobrze, tyle że coś tekstowicze słabo chcą oceniać i de facto mała rotacja w najwyższej warstwie SG jest.

Pozdrówka.


Grzesiu,

Maszyna czuwa i nowych blogerów dość szybko promuje na pełnoprawnych, jeśli da radę rozeznać, czy to nowy bloger czy nie bardzo.

Na żywioł tego puścić nie można, bo wtedy wystarczy że jeden człowiek założy sobie kilka nowych kont i sam siebie wypromuje na stronie głównej. Obecna procedura wynika z bogatych doświadczeń, a nie jedynie z pomysłowości Maszyny.

Natomiast faktycznie trzeba znaleźć sposób na zaistnienie nowego blogera bez specjalnych ceregieli i toru przeszkód. Maszyna myśli nad tym :-)

Na topie 4 × 24 godziny, dokładnie, a po 4 dniach spadają niżej, albo do tabelki 25+ albo poniżej 25. Się zobaczy jak to działa i się skoryguje ewentualnie.

Pozdrowienia i dzięki za uwagi.


Drobna innowacja na próbę

Od teraz jedynka strony startowej TXT wyświetla notki w kolejności losowej. Dyskutantom nie powinno to raczej przeszkadzać, bo zarówno monitorek jak i prywatna sg nadal wyświetlają wszystko w porządku chronologicznym. Gdyby jednak ten mini-kalejdoskop przeszkadzał, Maszyna prosi o cynk.


Aktualizacja ustawień SG

Zgodnie z sugestią Grzesia nowe notki nowych blogerów pokazują się już automatycznie na liście nowych notek (tylko na stronie startowej).


Maszyno

Czy można przywrócić monitor, zamiast monitorka po zalogowaniu?

Monitorek jest jakiś taki niewyraźny, jakby nie wziął rutinoscorbinu. Co innego taki monitor – jasny, wyraźny, przejrzysty, zaprzyjaźniony.

:)


Gretchen,

Maszyna zmieniła na monitorek, bo on jakby szybciej się ładuje po zalogowaniu, ale nie ma sprawy, przywracamy stary dobry monitor, bez, prawda, udziwniania nadmiernego ;-)


Maszyno

Kocham Maszynę.

Jakby szybciej się ładuje (no może), ale jakby mniej wyrazisty jest. :)


Ależ! Pani Elizo...

Bo diody się Maszynie wszystkie za-pano-sułkują :-)


Och! Panie Maszyno

Nic nie poradzę. Uczuć się nie oszuka. :)


Maszyno, ja się w sumie przyzwyczaiłem

do chronologicznego wyświetlania notek na topie SG, acz z drugiej strony narzekałem na zbyt małą rotację na SG:) wiec jak widać mi nie dogodzi:)

A w ogóle co to za flirty wieczorową porą tu się odbywają i wyznania padają perwersyjne:)

Uciekam zgorszony…


Grzesiu

A odkąd to miłość jest perwersyjna?

Koniec świata, koniec świata.


Miłość do Maszyny:)

czyli MdM:)


Tia... Maszyna widzi właśnie

żeście się Państwo rozszaleli z tymi gwiazdkami po prostu, może podniesiemy ten limit 4/4 dla TOP_u? Bo pokazywać mniej (nie wszystkie docenione) nie ma sensu, bo co to za wyróżnienie trafić na stronę nr 2, którą widać dopiero po kliknięciu na “więcej”?


A może być 4/4

oraz tak jak do tej pory, ale w powiązaniu z minimum 10 komentarzami?


To nie rozwiązuje problemu,

bo w środku siedzi automat dający notkę na jedynkę lub zdejmujący ją stamtąd, i ten automat, żeby się połapać w gwiazdkach, zmienia odpowiednio niewidoczny parametr dla notki, po to by móc tego parametru użyć dla odróżnienia notek z jedynki od innych zamiast za każdym wyświetleniem liczyć od nowa wszystkie gwiazdki dla całej strony głównej.

Wprowadzenie dodatkowego parametru (liczba komentarzy) wymusiłoby stworzenie kolejnej tabelki dla notek, które miałyby ocenę 4/4 lub wyżej, ale mniej niż 10 komentarzy, a do tego tych tabelek nie da się łączyć płynnie.

Dlatego póki co rozwiązanie tylko wizualne – tytuły notek na jedynce tej samej wielkości co pozostałe (jeśli są duże, please reload/refresh).


Hm, a można mieć świąteczne życzenie?

Dawniej była taka fajna lista konfederatów/uczestników, gdzie było pokazane ile kto ma komentarzy/tekstów i jak dawno temu się logował.

Nie da się do tego gdzieś linku w widocznym miejscu wrzucić?

Bo ja lubiłem se zaglądać na tę listę (kurde nie ma to jak pożyteczne zajęcia:)) i ułatwiała ona dotarcie do tekstów, jeśli ktoś np. tekst do archiwum nowy wrzucał.

Pozdrowienia świąteczne dla Maszyny&redakcji.


A ja jeszcze mam taką uwagę,

bo wydaje mi się jednak ta obecna strona główna lekko bez sensu.
Nie lepszy był poprzedni układ, na samej gorze tylko polecane teksty, te które dostaną odpowiednią ilość tekstów i myślę, że tu maksymalna liczba tekstów sensowna to dziewięć by było, no moze 12, które mogą się znaleźć.

Zresztą zależałoby to od hojności i szczodrości gwiazdkujących.

Poniżej zaś wszystkie po prostu nowe teksty (też tak do 12, 15, 18 tekstów)

mam wrażenie, że te rubryki wcześniej polecane teksty (+25 komentarzy) i wcześniej polecane teksty (-25 komentów) zbędne są i nikomu niepotrzebne.

A zamiast nich i poniżej już by były te rubryki tematyczne co sa teraz, ewentualnie jakby zostało miejsce jakieś, to dołożyłby jakąś jedną dwie rubryki.

pzdr


A wie Redakcja co mi się jeszcze marzy?

:)

Znaczy jak w różnych działach jest polecana nieparzysta liczba tekstów a nawet nie tyle nieparzysta a inna niż 3,6, 9, 12 wygląda to nie za ładnie.

jakby się dało by w zalezności od liczby tekstów jakoś one się automatycznie dopasowały do strony głównej, to byłbym happy:)

Nie wiem czy zrozumiały byłem, ale się starałem.

P.S. Zajrzałem na jeden portal prawicowy i wyładnieli oni strasznie, widzę, że TXT ma konkurencję:)

Za to Salon zbrzydł strasznie po tej zmianie SG.


Grzesiu,

temat SG już wałkowaliśmy wcześniej, nawet z Twoim udziałem i nagadałem się tam tyle o tym, że w sumie nie wiem co jeszcze dodać, bo nowych argumentów nie mam, a Ty żadnych argumentów nie przedstawiłeś, jedynie subiektywną opinię.

Moje dotychczasowe argumenty są tutaj.

Może dodam tylko, że w swojej mniemanologii pomijasz zupełnie dwie kluczowe sprawy:

  • Strona główna służy przede wszystkim nowym czytelnikom, a nie stałym bywalcom, zwłaszcza że obecnie 60% odwiedzających nas codziennie, stanowią nowi czytelnicy, którzy trafiają na TXT po raz pierwszy.
  • Dla stałych bywalców są inne wynalazki, że wymienię: “moja sg txt”, “monitor” i “monitorek”.

Co do automatycznego dopasowywania się układu strony do liczby notek, to nie-da-się, niestety, ale stety wkrótce to się zmieni, bo w ogóle trochę się zmieni, że tak enigmatycznie zapowiem.

Pozdro.


Sergiusz

Czyli idzie nowe. Zobaczymy :)

Pozdrowionka poranne :)


No to jedziemy ze zmianami

Za bardzo krótką chwilkę (czyli mniej niż 100 godzin) zmieniamy oprogramowanie, a przy okazji zupełnie zmieniamy wiele rzeczy, wliczając konstrukcję publicznej strony głównej.

Uproszczenia wymaga też system społecznościowej moderacji. Już teraz strona główna została uproszczona. Jest teraz tylko jedna czołówka, a wcześniejsze polecane można znaleźć w menu nawigatora, jako gorące wątki.

Całość wymaga natomiast już teraz wiosennych porządków, a zwłaszcza świeżego powietrza, jako że TXT stało się do tzw. urzygu auto-tematyczne i hermetyczne niczym słoik zakręcony na zimę. Wieje nudą jak cholera, a gada ze sobą zwykle kilka osób.

Ci natomiast, którzy od wielu miesięcy zasilają skarbonkę TXT utrzymując serwer przy życiu, w ogóle się nie udzielają w pisaniu i gadaniu, co dodatkowo potęguje pewną absurdalność sytuacji.

To wszystko razem idzie za bardzo w poprzek, a nawet wspak sensu dalszego istnienia tego miejsca. Dlatego musi tu się zmienić sporo, jeśli nie wszystko.


Subskrybuj zawartość