Materiałów nadesłanych Redakcja nie.. przyjmuje

Coraz częściej otrzymujemy prośby o opublikowanie różnych nadesłanych materiałów, ewentualnie o agregację treści z innych blogów i serwisów.

Redakcja wyjaśnia zatem, że nie przyjmuje do publikacji żadnych nadesłanych materiałów. Jedynym sposobem na opublikowanie tego, co ktoś chciałby opublikować, jest założenie własnego bloga na TXT, co oznacza jednocześnie akceptację warunków uczestnictwa w TXT, określonych w naszym regulaminie.

Zdarza się, że dołączamy jakiś blog czy serwis do naszego agregatora, ale robimy to raczej na zasadzie wyjątku, a nie reguły.

Średnia ocena
(głosy: 1)

komentarze

Tak się niepozornie zaczęło...

Jarecki! Jarecki! Jarecki?:)


Panie Yasso,

Ileż można odpisywać na maile, cytuję najnowszy, dzisiejszy, nadesłany 2 razy:

Bardzo prosze o podanie nr tel do osoby kompetentnej w pewnej ciekawej
sprawie, Chodzi o ciekawy material jaki chcialam zaproponowac Telewizji z
budowy pewnej inwestycji i remontu pewnej drogi, Moze byc tez nr tel do
redakcji bezposrednio, nawet lepiej by bylo, dziekuje serdecznie.

Stąd i potrzeba wyjaśnienia, że TXT to nie Telewizja, no ludzie.

Pozdrawiam


Serg, może uruchmić dział Listy do redakcji

mogło by być zabawnie, ja mogę odpowiadać:)


Panie Grzesiu,

(naprawdę sorry, ale ja teraz każdemu tu, prawda, Panuję, żeby nie było, że jestem nieobiektywny, stronniczy, należący do lokalnej kliki, lub klik, klik, klik i tak dalej ;)

Teraz na poważnie – no to w końcu się wydało, kto zarządza TXT, hehe i już jawnie na listy chce odpisywać. Nie dość, że już wiemy, że to Pan Wojtek z Trójki we własnej osobie, to jeszcze odpisywać będzie osobiście, no jaja maksymalne!

Pozdrawiam!


No co pomógłbym wam:)

Igła się zawiesił, Jarecki pisze jakieś enigmatyczne komunikaty, wiec trza tu kogoś sensownego do kontaktów z ludźmi:)


Panie Grzesiu,

Może i racja, przynajmniej ta moja liczba mnoga gdy piszę w imieniu Redakcji nabrałaby jakiegoś sensu, bo od dawna to brzmi jak “My Redakcja, czyli Ja i Maszyna TXT”, prawda. Dom wariatów pełną (pardą) gębą.

To Pan załączy 2 fotki i znaczek skarbowy za 10 groszy do podania i podrzuci Maszynie, co?

Pozdrawiam!


Sergiuszu,

i stała się jasność!

Dziękuję, dobranoc


aaa...zapomiałbym

Pana Jacka Jareckiego serdecznie przepraszam za użycie jego nazwiska w moim komentarzu.
Po jego wielce enigmatycznej notce wyobraźnia mi się rozszalała…

Przepraszam


Subskrybuj zawartość