Postulat “selekcji na wejściu” jest realny tylko w obecnej skali. Gorzej, doświadczenie pokazało, że już jest nierealny. Nie mamy żadnej realnej możliwości “weryfikacji” czy zaproszona osoba przez Y, który został zaproszony przez Z, a ten z kolei przez S, która z kolei została zaproszona przez N, a ten przez R, kwalifikuje się do przyjęcia, czy nie. Pozostaje konieczność reagowania w biegu, stąd konieczność zdefiniowana reguł/warunków wykluczania z TXT, w miejsce warunków przyjmowania, które już są swoistą fikcją – siłą rzeczy. Stąd konieczność udostępnienia “zgłoszeń nadużyć” itd.
Jak to niby inaczej rozwiązać? Oczywiście model otwarty, ale to się właśnie wypracowuje w boju.
@nameste
Postulat “selekcji na wejściu” jest realny tylko w obecnej skali. Gorzej, doświadczenie pokazało, że już jest nierealny. Nie mamy żadnej realnej możliwości “weryfikacji” czy zaproszona osoba przez Y, który został zaproszony przez Z, a ten z kolei przez S, która z kolei została zaproszona przez N, a ten przez R, kwalifikuje się do przyjęcia, czy nie. Pozostaje konieczność reagowania w biegu, stąd konieczność zdefiniowana reguł/warunków wykluczania z TXT, w miejsce warunków przyjmowania, które już są swoistą fikcją – siłą rzeczy. Stąd konieczność udostępnienia “zgłoszeń nadużyć” itd.
Jak to niby inaczej rozwiązać? Oczywiście model otwarty, ale to się właśnie wypracowuje w boju.
s e r g i u s z -- 29.12.2007 - 16:43