Igły też nie lubię, bo łobuz, a czytam, a Pilcha nie czytam.
Przeczytałem kiedyś dwie jego książki chorym będąc i się wylegując. Oddałem właścicielowi po przeczytaniu.
Właściciel spytał czy mi się podobały?
Powiedziałem: Mghmghm
Właściciel zaczął rozmawiać ze mną o tych książkach.
Zamknięty we własnej rozpaczy zauważyłem, że nic nie wiem, poza tym że narrator lubi sobie popić.
Ja, ja który z głowy, czyli z niczego, jadą cytatami z książek czytanych 10 lat temu.
Ktos powie, że ma zachwycąjacą “frazę”
Eeee… frazę to miał Vonnegut, ma wyrrus i czasem jarecki, ale temu ostatniemu zdarza się to jak ślepej kurze.
Mieli: Twain, Hasek, Gogol, Hłasko, Tyrmand, Gombrowicz…o Sienkiewicz miał zajebistą!
Dobra, dosyć...
Pilcha nie lubię
Igły też nie lubię, bo łobuz, a czytam, a Pilcha nie czytam.
Przeczytałem kiedyś dwie jego książki chorym będąc i się wylegując. Oddałem właścicielowi po przeczytaniu.
Właściciel spytał czy mi się podobały?
Powiedziałem: Mghmghm
Właściciel zaczął rozmawiać ze mną o tych książkach.
Zamknięty we własnej rozpaczy zauważyłem, że nic nie wiem, poza tym że narrator lubi sobie popić.
Ja, ja który z głowy, czyli z niczego, jadą cytatami z książek czytanych 10 lat temu.
Ktos powie, że ma zachwycąjacą “frazę”
Eeee… frazę to miał Vonnegut, ma wyrrus i czasem jarecki, ale temu ostatniemu zdarza się to jak ślepej kurze.
Mieli: Twain, Hasek, Gogol, Hłasko, Tyrmand, Gombrowicz…o Sienkiewicz miał zajebistą!
Dobra, dosyć...
Jacek Jarecki
Jacek Jarecki -- 03.01.2008 - 20:47