Dodałbym jeszcze tylko, że elektorat, który wymieniłeś będzie mógł się obawiać oddania straconego głosu na partię Millera. Mógłby o tym świadczyć wynik Millera w Łodzi w ostatnich wyborach, mateczniku lewicy i jego rodzimym mieście. Pewnie rzeczywiste poparcie i sympatia dla Millera są tam większe niż ilość oddanych na niego głosów, ale wielu jego zwolenników obawiało się oddania straconego głosu i dlatego wygrał Olejniczak.
W przyszłych wyborach sądzę, że może być podobnie – wspomniany przez Ciebie elektorat będzie wolał oddać głos na LiD – o ile nie powstanie na jego bazie coś nowego, bo już sie na ten temat coś przebąkuje – niż na PL.
oszuście11
Myślę, że rację ma Sir Hamilton.
Dodałbym jeszcze tylko, że elektorat, który wymieniłeś będzie mógł się obawiać oddania straconego głosu na partię Millera. Mógłby o tym świadczyć wynik Millera w Łodzi w ostatnich wyborach, mateczniku lewicy i jego rodzimym mieście. Pewnie rzeczywiste poparcie i sympatia dla Millera są tam większe niż ilość oddanych na niego głosów, ale wielu jego zwolenników obawiało się oddania straconego głosu i dlatego wygrał Olejniczak.
W przyszłych wyborach sądzę, że może być podobnie – wspomniany przez Ciebie elektorat będzie wolał oddać głos na LiD – o ile nie powstanie na jego bazie coś nowego, bo już sie na ten temat coś przebąkuje – niż na PL.
wenhrin -- 05.01.2008 - 23:09