Mój wredny krakowski nos podpowiada jednak, że to dzielo ze strefy zaboru rosyjskiego jest, czyli jakas Bialoruś albo cós inszego. Bo zaden warszawski cwaniak by się na to nie nabral. Chyba że Szmulki. Choć teoretycznie to moglaby byc także Galicja. Ale nie, to zbyt wyuzdane.
Szanowny Panie Yayco
Mój wredny krakowski nos podpowiada jednak, że to dzielo ze strefy zaboru rosyjskiego jest, czyli jakas Bialoruś albo cós inszego. Bo zaden warszawski cwaniak by się na to nie nabral. Chyba że Szmulki. Choć teoretycznie to moglaby byc także Galicja. Ale nie, to zbyt wyuzdane.
Pozdrawiam ekspercko
Lorenzo -- 18.01.2008 - 22:44