w jednogarnkowych potrawach dobrze się sprawdzające.
Mięso świńskie można zamarynować (byle nie od szynki, bo to twarde będzie zanadto), zamiast ośmiornicy kalmarów napowkładać rozmrożonych.
Chorizo i paprykową kiełbasę w przystępnych cenach niektóry krajowy producent robi, ale trudna cholera jest do dostania.
Ciapka po śniegu przegonić, póki jest, od razu apetytu nabierze. Choć pies zwierzę chytre i jak mu ryżu, albo kaszy podać, to tak sprytnie bestia je, że omasta w nim zostaje, a kasza z boków pyska na podłogę wylatuje. Razem z marchewką.
Zawsze są jakieś namiastki,
w jednogarnkowych potrawach dobrze się sprawdzające.
Mięso świńskie można zamarynować (byle nie od szynki, bo to twarde będzie zanadto), zamiast ośmiornicy kalmarów napowkładać rozmrożonych.
Chorizo i paprykową kiełbasę w przystępnych cenach niektóry krajowy producent robi, ale trudna cholera jest do dostania.
Ciapka po śniegu przegonić, póki jest, od razu apetytu nabierze. Choć pies zwierzę chytre i jak mu ryżu, albo kaszy podać, to tak sprytnie bestia je, że omasta w nim zostaje, a kasza z boków pyska na podłogę wylatuje. Razem z marchewką.
yayco -- 22.01.2008 - 14:10