Najpierw chciałem się ponabijać,

Najpierw chciałem się ponabijać,

z obyczaju darcia pierza, jaki Pan zwykle zapeowadza, Panie Igło.

Ale przeczytałem do końca i powiem tak: od dawna nie napisał Pan tak dobrego tekstu.

A zasadniczo, to na Pana twórczość nie narzekam….

PS A Pan Lorenzo to jak zwykle nic nie zrozumiał. Bycie mumią w Krakowie jednak dziwnie nastraja. Cmentarnie.
Trochę to sa takie Krakowskie “Opowieści z Krypty”.
Ja lewdwie co troszkę kaszanki krakowskiej zjadłem, a już mnie myśli tóżne, ostateczne, dopadły…


Staropolskie obyczaje - siedzenie po ciemku By: igla (12 komentarzy) 26 styczeń, 2008 - 15:05