ułapieniu, Pani Gretchen, zwłaszcza…
Ale z powyższego wcale to nie wynika, co Pani pisze. Bo sąd prawi, że “takiego” sensu oni, ci kurczacy, nie mają.
Ale może inny im przyświeca, choćby taki, żeby żółtością swoją, a piskaniem hominem zabawiać?
Zwłaszcza zaś
ułapieniu, Pani Gretchen, zwłaszcza…
Ale z powyższego wcale to nie wynika, co Pani pisze. Bo sąd prawi, że “takiego” sensu oni, ci kurczacy, nie mają.
Ale może inny im przyświeca, choćby taki, żeby żółtością swoją, a piskaniem hominem zabawiać?
yayco -- 01.02.2008 - 00:11