prawdziwa jazda, to się zacznie za kilkanaście lat.
Ja kiedyś złapałem się na tym, że z rozrzewnieniem wspominam ząbkowanie i całonocne pieluch prasowanie (bo jak się nie śpi, to coś warto robić, a wtedy internetu jeszcze nie miałem)...
Się zgadzam z Panem Lorenzem,
prawdziwa jazda, to się zacznie za kilkanaście lat.
Ja kiedyś złapałem się na tym, że z rozrzewnieniem wspominam ząbkowanie i całonocne pieluch prasowanie (bo jak się nie śpi, to coś warto robić, a wtedy internetu jeszcze nie miałem)...
yayco -- 15.02.2008 - 12:02