Lanie w banie mocium Panie – też! A czy ja to ukrywałem? Z otwartą przyłbicą napisałem…
:)
Co do sopranistki to były jedynie pogawędki – została żoną kolegi a i to na dość krótko, ale to raczej jego wina niż jej.
:I
Tekstowisko przeszkadza w pracy, dlatego spadam!!!
:(
Igło!
Lanie w banie mocium Panie – też! A czy ja to ukrywałem? Z otwartą przyłbicą napisałem…
jotesz -- 26.02.2008 - 07:52:)
Co do sopranistki to były jedynie pogawędki – została żoną kolegi a i to na dość krótko, ale to raczej jego wina niż jej.
:I
Tekstowisko przeszkadza w pracy, dlatego spadam!!!
:(