To jest – niestety – ta niesympatyczna strona tej “globalnej wioski”. Boże ci idioci/głupcy istnieją, to wiadomo i bez internetu. Wystarczyło trochę poczytać prasy, no i niektórych książek. Źe w takiej liczbie – też. Ale to wszystko jakoś się w podświadomości skrywało, bo przecież nie bardzo lubimy przebywać w jeziorku głupoty. Inna sprawą jest świadomość bycia głupcem/ idiotą. Jeśli ją ktoś ma, to chyba znaczy, że nim nie jest.
Więc w sumie należy do tego bonmotu podchodzić spokojnie czyli bez ekscytacji.
Szanowny Panie Misqocie
To jest – niestety – ta niesympatyczna strona tej “globalnej wioski”. Boże ci idioci/głupcy istnieją, to wiadomo i bez internetu. Wystarczyło trochę poczytać prasy, no i niektórych książek. Źe w takiej liczbie – też. Ale to wszystko jakoś się w podświadomości skrywało, bo przecież nie bardzo lubimy przebywać w jeziorku głupoty. Inna sprawą jest świadomość bycia głupcem/ idiotą. Jeśli ją ktoś ma, to chyba znaczy, że nim nie jest.
Więc w sumie należy do tego bonmotu podchodzić spokojnie czyli bez ekscytacji.
Pozdrawiam spokojnie
Lorenzo -- 12.03.2008 - 14:41