Bezbarwność jest dobra przy wypelnianiu funkcji administracyjnych, zarządzaniu, a tu mamy co nieco do nadrobienia i nadgonienia. Potrzebna jest wizja i umiejętności jej realizacji, a tu na razie tylko naparzanie z PiS, gierki z prezydentem, Macierewiczem, klasyczne wymiany w spólkach No, może trochę się w polityce zagranicznej uspokoilo. Ale tak do wyborow nie dojedziemy, tzn. kolejnych 4 lat PO nie ma. Wystaczy bombka w postaci przeniesienia EURO2012 i mamy klops. A tu klarownej sytuacji politycznej, jak nie bylo tak nie ma. Caly czas te same rozdania w tym samym gronie.
A co do smieszności: nie odnosi Pan wrażenia, że pomysl Jaroslawa K. na uzycie polityki zagranicznej jako jednego z glównych elementów polityki wewnetrznej zmanipulowal także i nas? W polityce zagranicznej liczą się negocjacje i ustalenia podjete w tzw. zaciszu gabinetów, a nie na lamach prasy i w tv. Te gierki obliczone sa na nie zawsze doinformowana publiczność. Zreszta, czy publiczność zawsze musi byc doinformowana? To mogloby kosztować za dużo pracy i kasy.
A “wesole” wystepy braci K. skutecznie odwrocic mogą uwagę od rzeczywistych decyzji. Opinię o nas ksztaltuje jednak wiele innych zachowań (np. sprawy kryminalne w Wielkiej Brytanii – negatywnie wśród tamtejszych wyborców brytyjskich). O Kaczyńskich świat zapomni szybciej niż my.
Problem rzeczywisty lezy w niestabilności sytuacji politycznej w Polsce, a nic nie wskazuje na to, by powstaly dwie, trzy stabilne partie o celach siegajacych lat. No i na tyle silnych, by mogly te cele zrealizować po zwycięstwie wyborczym. Brak takiej stabilizacji powoduje, że inni moga nie chcieć traktowac nas jako potencjalnych sojuszników w realizacji wspólnych interesów. A to z kolei oznacza, ze nie będziemy mogli realizować naszych interesów. W ten sposób wylądujemy na zadupiu tego, co teraz jest jeszcze Unią Europejską i naprawde nie będzie powodu, by sie czymkolwiek przejmować. A może się to okaże paradoksalnie dla nas szczęśliwe? Może nas nie zauważą, jak sie będą ci naprawdę duzi naparzać?
Szanowny Panie Stary
Bezbarwność jest dobra przy wypelnianiu funkcji administracyjnych, zarządzaniu, a tu mamy co nieco do nadrobienia i nadgonienia. Potrzebna jest wizja i umiejętności jej realizacji, a tu na razie tylko naparzanie z PiS, gierki z prezydentem, Macierewiczem, klasyczne wymiany w spólkach No, może trochę się w polityce zagranicznej uspokoilo. Ale tak do wyborow nie dojedziemy, tzn. kolejnych 4 lat PO nie ma. Wystaczy bombka w postaci przeniesienia EURO2012 i mamy klops. A tu klarownej sytuacji politycznej, jak nie bylo tak nie ma. Caly czas te same rozdania w tym samym gronie.
A co do smieszności: nie odnosi Pan wrażenia, że pomysl Jaroslawa K. na uzycie polityki zagranicznej jako jednego z glównych elementów polityki wewnetrznej zmanipulowal także i nas? W polityce zagranicznej liczą się negocjacje i ustalenia podjete w tzw. zaciszu gabinetów, a nie na lamach prasy i w tv. Te gierki obliczone sa na nie zawsze doinformowana publiczność. Zreszta, czy publiczność zawsze musi byc doinformowana? To mogloby kosztować za dużo pracy i kasy.
A “wesole” wystepy braci K. skutecznie odwrocic mogą uwagę od rzeczywistych decyzji. Opinię o nas ksztaltuje jednak wiele innych zachowań (np. sprawy kryminalne w Wielkiej Brytanii – negatywnie wśród tamtejszych wyborców brytyjskich). O Kaczyńskich świat zapomni szybciej niż my.
Problem rzeczywisty lezy w niestabilności sytuacji politycznej w Polsce, a nic nie wskazuje na to, by powstaly dwie, trzy stabilne partie o celach siegajacych lat. No i na tyle silnych, by mogly te cele zrealizować po zwycięstwie wyborczym. Brak takiej stabilizacji powoduje, że inni moga nie chcieć traktowac nas jako potencjalnych sojuszników w realizacji wspólnych interesów. A to z kolei oznacza, ze nie będziemy mogli realizować naszych interesów. W ten sposób wylądujemy na zadupiu tego, co teraz jest jeszcze Unią Europejską i naprawde nie będzie powodu, by sie czymkolwiek przejmować. A może się to okaże paradoksalnie dla nas szczęśliwe? Może nas nie zauważą, jak sie będą ci naprawdę duzi naparzać?
Lorenzo -- 29.03.2008 - 21:31