Powiem tylko, że swoją opinię wyraziła już Pani wcześniej. Potem Pani ją powtórzyła. Stanowczo. W oparciu o gumę od majtek.
Zapewne na wypadek, gdyby ktoś o tamtej opinii zapomniał.
I wie Pani co? Jak dwie osoby wyrażą swój subiektywny (może to lepsze będzie, niż aprioryczny – zachciało mi się, kurde szkoły lwowsko -warszawskiej, ech…) sąd i będzie on sprzeczny, to z empirycznego punktu widzenia, to tak samo jakby nikt nic nie mówił. Błoga cisza. Czy cóś.
Ale ja ten film, kurde, obejrzę. I zobaczymy jak się wtedy procenty rozłożą. Zresztą już opinia Pan Griszqa niejakie znaczenie dla empirycznego badacza posiada.
I tą pokorą proszę mnie nie prowokować, bo Dziecko dostało szóstkę z matematyki i jestem zadowolony w sobie.
Bardzo dziś Pani kłótliwa, Pani Magio,
nie chce mi się wchodzić w spor semantyczny.
Powiem tylko, że swoją opinię wyraziła już Pani wcześniej. Potem Pani ją powtórzyła. Stanowczo. W oparciu o gumę od majtek.
Zapewne na wypadek, gdyby ktoś o tamtej opinii zapomniał.
I wie Pani co? Jak dwie osoby wyrażą swój subiektywny (może to lepsze będzie, niż aprioryczny – zachciało mi się, kurde szkoły lwowsko -warszawskiej, ech…) sąd i będzie on sprzeczny, to z empirycznego punktu widzenia, to tak samo jakby nikt nic nie mówił. Błoga cisza. Czy cóś.
Ale ja ten film, kurde, obejrzę. I zobaczymy jak się wtedy procenty rozłożą. Zresztą już opinia Pan Griszqa niejakie znaczenie dla empirycznego badacza posiada.
I tą pokorą proszę mnie nie prowokować, bo Dziecko dostało szóstkę z matematyki i jestem zadowolony w sobie.
Oraz obiad zjadłem. Postny ale smaczny.
Pozdrawiam, nie wiedzieć czemu zadowolony
yayco -- 09.05.2008 - 15:43