Być może korzystał Pan z pomocy psychologa lub terapeuty i zachowywał się on jak przyjaciel/przyjaciółka. To nie był dobry psycholog/terapeuta.
W każdym razie psycholog może zastąpić przyjaciela ale w drugą stronę to nie działa.
Pozdrawiam
Panie Tomku!
Być może korzystał Pan z pomocy psychologa lub terapeuty i zachowywał się on jak przyjaciel/przyjaciółka. To nie był dobry psycholog/terapeuta.
W każdym razie psycholog może zastąpić przyjaciela ale w drugą stronę to nie działa.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 01.06.2008 - 20:43