wiesz, ze kocham cie miłoscia gruntowna i zadawnioną. Dlatego sobie pozwolę:
Jak piszesz do Mad Doga:
“Nie rozumiemy się zupełnie. W żadnym razie nie chcę być z tobą w jednej drużynie.
I dlatego odpuszczam ten cały internet. “
to dla mnie, to jest własnie to miejsce, o które rozbija sie w Polsce wszystko. Mamy totalnie rózne style, opinie czy nawet poglądy, w zwiazku z tym nie bedziemy w jednej druzynie, nawet gdyby od tego zalezało czy świat ma sie zawalic czy nie.
Dla mnie jest jasne, ze te rózne style, opinie czy poglądy musza sie jakos zmiescic obok siebie, bo swiat jest jeden. Słowo “kompromis” skompromitowało sie po 89 roku i oznacza teraz głównie jakis handelek wymienny. Ale to nie jest prawdziwe znaczenie tego słowa.
Jacku Jarecki,
wiesz, ze kocham cie miłoscia gruntowna i zadawnioną. Dlatego sobie pozwolę:
Jak piszesz do Mad Doga:
“Nie rozumiemy się zupełnie. W żadnym razie nie chcę być z tobą w jednej drużynie.
I dlatego odpuszczam ten cały internet. “
to dla mnie, to jest własnie to miejsce, o które rozbija sie w Polsce wszystko. Mamy totalnie rózne style, opinie czy nawet poglądy, w zwiazku z tym nie bedziemy w jednej druzynie, nawet gdyby od tego zalezało czy świat ma sie zawalic czy nie.
Dla mnie jest jasne, ze te rózne style, opinie czy poglądy musza sie jakos zmiescic obok siebie, bo swiat jest jeden. Słowo “kompromis” skompromitowało sie po 89 roku i oznacza teraz głównie jakis handelek wymienny. Ale to nie jest prawdziwe znaczenie tego słowa.
Pozdrawiam obsesyjnie oraz
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Anna Mieszczanek -- 01.06.2008 - 21:19