Czy mozna sie było tego spodziewac – prawdziwie hamletyczne pytanie.
W zasadzie – nie nalezy sie tego spodziewać jak sie juz jest dorosłym.
Ale ja jestem perfidna.
Wierzę, że swiat jest taki jak nasze mysli o nim.
Opowiadam więc bajki po to, żeby świat się choć trochę zmienił.
Mniej perfidni, za to bardziej racjonalni, profesorowie nazywają to mysleniem zyczeniowym.
Ale ja tam wiem swoje.
W końcu wychowałam się na filmach z Hollywood i juz dawno zauwazyłam, ze to co tam opowiadaja, co i raz zdarza się w rzeczywistosci.
A teraz jeszcze Eryk Mistewicz zaczął latac po mediach i opowiadac o post-politycznej polityce i wielkiej wadze marketingu narracyjnego. No to wrzuciłam do tygla swoją narrację. Zeby byc en vogue, a propos i comme il faut.
Że się tak wyrażę.
Griszequ,
Czy mozna sie było tego spodziewac – prawdziwie hamletyczne pytanie.
W zasadzie – nie nalezy sie tego spodziewać jak sie juz jest dorosłym.
Ale ja jestem perfidna.
Wierzę, że swiat jest taki jak nasze mysli o nim.
Opowiadam więc bajki po to, żeby świat się choć trochę zmienił.
Mniej perfidni, za to bardziej racjonalni, profesorowie nazywają to mysleniem zyczeniowym.
Ale ja tam wiem swoje.
W końcu wychowałam się na filmach z Hollywood i juz dawno zauwazyłam, ze to co tam opowiadaja, co i raz zdarza się w rzeczywistosci.
A teraz jeszcze Eryk Mistewicz zaczął latac po mediach i opowiadac o post-politycznej polityce i wielkiej wadze marketingu narracyjnego. No to wrzuciłam do tygla swoją narrację. Zeby byc en vogue, a propos i comme il faut.
Że się tak wyrażę.
I jak miło, ze przeczytałeś – dzięki.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Anna Mieszczanek -- 04.08.2008 - 22:01