Dla mnie ta wypowiedź jest niezbyt zrozumiała. Jakby Sikorski w ostatniej chwili ugryzł się w język i palnął jakąś głupotę (w tym drugim zdaniu).
BTW: przy okazji wojny w Gruzji niektórym strasznie zagotowały się głowy, także tu na TXT. Ułani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się. Ale rozumiem was, 10 lat temu sam wydzwaniałem po stacjach radiowych żeby wyrzucić, co mi leży na sercu, chciałem jechać do Czeczenii z konwojem.
Dlaczego zaraz chamstwo?
Dla mnie ta wypowiedź jest niezbyt zrozumiała. Jakby Sikorski w ostatniej chwili ugryzł się w język i palnął jakąś głupotę (w tym drugim zdaniu).
BTW: przy okazji wojny w Gruzji niektórym strasznie zagotowały się głowy, także tu na TXT. Ułani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się. Ale rozumiem was, 10 lat temu sam wydzwaniałem po stacjach radiowych żeby wyrzucić, co mi leży na sercu, chciałem jechać do Czeczenii z konwojem.
Dymitr Bagiński -- 19.08.2008 - 08:39