Zagranie Rosjanom na nosie mi odpowiada, bo ostatnio się szarogęszą strasznie i straszą okropnie. Oby było jak w powiedzonku “nie strasz, nie strasz, bo się...”
Rosjan zawsze lubiłem jako ludzi pojedynczych, rezerwę czułem do tłumu Rosjan a Rosji, jako państwa nie lubię, głównie przez politykę, jaką to państwo rękoma swoich polityków wprowadza!
Stary!
Zagranie Rosjanom na nosie mi odpowiada, bo ostatnio się szarogęszą strasznie i straszą okropnie. Oby było jak w powiedzonku “nie strasz, nie strasz, bo się...”
jotesz -- 22.08.2008 - 13:26Rosjan zawsze lubiłem jako ludzi pojedynczych, rezerwę czułem do tłumu Rosjan a Rosji, jako państwa nie lubię, głównie przez politykę, jaką to państwo rękoma swoich polityków wprowadza!