Z węglem kamiennym nie mam do czynienia od lat, więc mój stan wiedzy na dziś odpowiada temu, co sobie każdy może znaleźć w Internecie. Krótko mówiąc według mnie – nie opłaca się. Jeszcze.
W Polsce dość dużo się wokół tego tematu dzieje – przejdź sobie np. na stronę Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu. http://www.ichpw.zabrze.pl/
Czyli na szczęście nie jest tak, że w tej branży zaspaliśmy. Nie czuję się jednak na siłach oceniać polskiej pozycji na tle świata.
Być może w AGH też coś się w tym kierunku robi – ale to już p. Adam (a może p. Lorenzo) mogliby uzupełnić. Jakby co, to chętnie poczytam.
Panie Adamie,
Nie poczuwam się do przynależności do żadnego lobby. Właściwie takie stwierdzenie (“zagraniczne lobby”) pochlebia mi bezpodstawnie. Mam natomiast do czynienia z energetyką jądrową i technologiami tam stosowanymi. Byłem w niejednej elektrowni węglowej i w niejednej jądrowej. Widziałem stosowane tu i tam zabezpieczenia. Porównywałem poziom automatyki tu i tam, jak również rolę czynnika ludzkiego w standardowych procedurach. Porównywałem wpływ na środowisko (ten realny, nie medialny). I na tej podstawie wyrobiłem sobie własny pogląd. Krótko mówiąc – Zachód mnie przekabacił.
Że mój pogląd odbiega od (zdaniem p.Adama) od polskiego interesu?
No cóż – na szczęście nie wszyscy musimy uważać jednakowo, co jest polskim interesem. Dlatego niech mi będzie wolno uznać, że polskim interesem jest stosowanie perspektywicznych, czystych (tak!) i wcale nie najdroższych technologii. Ważne, a właściwie najważniejsze jest to, że w ogóle myślimy o tym, a nie zostawiamy problemu “na później”. I mam nadzieję, że obecny i następne rządy będą konsekwentnie realizować rozsądną strategię.
Na marginesie jeszcze taka historyjka. Spotkałem się z opinią, że skażenie radioaktywne pochodzące z popiołów produkowanych w elektrowni węglowej jest (w okolicy elektrowni, powiedzmy w promieniu 20-30km) znacznie większe od tego, które powstaje w trakcie pracy elektrowni jądrowej. Ale to pewnie też bajki zachodniego lobby…
tarantula, Podróżny
Z węglem kamiennym nie mam do czynienia od lat, więc mój stan wiedzy na dziś odpowiada temu, co sobie każdy może znaleźć w Internecie. Krótko mówiąc według mnie – nie opłaca się. Jeszcze.
W Polsce dość dużo się wokół tego tematu dzieje – przejdź sobie np. na stronę Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.
http://www.ichpw.zabrze.pl/
Czyli na szczęście nie jest tak, że w tej branży zaspaliśmy. Nie czuję się jednak na siłach oceniać polskiej pozycji na tle świata.
Być może w AGH też coś się w tym kierunku robi – ale to już p. Adam (a może p. Lorenzo) mogliby uzupełnić. Jakby co, to chętnie poczytam.
Panie Adamie,
Nie poczuwam się do przynależności do żadnego lobby. Właściwie takie stwierdzenie (“zagraniczne lobby”) pochlebia mi bezpodstawnie. Mam natomiast do czynienia z energetyką jądrową i technologiami tam stosowanymi. Byłem w niejednej elektrowni węglowej i w niejednej jądrowej. Widziałem stosowane tu i tam zabezpieczenia. Porównywałem poziom automatyki tu i tam, jak również rolę czynnika ludzkiego w standardowych procedurach. Porównywałem wpływ na środowisko (ten realny, nie medialny). I na tej podstawie wyrobiłem sobie własny pogląd. Krótko mówiąc – Zachód mnie przekabacił.
Że mój pogląd odbiega od (zdaniem p.Adama) od polskiego interesu?
No cóż – na szczęście nie wszyscy musimy uważać jednakowo, co jest polskim interesem. Dlatego niech mi będzie wolno uznać, że polskim interesem jest stosowanie perspektywicznych, czystych (tak!) i wcale nie najdroższych technologii. Ważne, a właściwie najważniejsze jest to, że w ogóle myślimy o tym, a nie zostawiamy problemu “na później”. I mam nadzieję, że obecny i następne rządy będą konsekwentnie realizować rozsądną strategię.
Na marginesie jeszcze taka historyjka. Spotkałem się z opinią, że skażenie radioaktywne pochodzące z popiołów produkowanych w elektrowni węglowej jest (w okolicy elektrowni, powiedzmy w promieniu 20-30km) znacznie większe od tego, które powstaje w trakcie pracy elektrowni jądrowej. Ale to pewnie też bajki zachodniego lobby…
oszust1 -- 02.09.2008 - 11:56