z poglądami trudno dyskutować. Natomiast należy poznawać fakty, i to przedstawiane w sposób w miarę obiektywny, w oparciu o źródła etc. Ale kto ma to zrobić w aktualnej sytuacji, kiedy obie opcje są przekonane, albo starają się sprawić takie wrażenie, że tylko ich fakty są jedynymi?
Mnie w tym czasie, gdy powstawały WZZ, nie było w Polsce. I jak mam sobie wyrobić pogląd: czytając bluzgi pod adresem Krzysztofa L.? Jednostronnie obsadzone “konferencje” też nie są dla mnie miarodajne.
Szanowni Panowie
z poglądami trudno dyskutować. Natomiast należy poznawać fakty, i to przedstawiane w sposób w miarę obiektywny, w oparciu o źródła etc. Ale kto ma to zrobić w aktualnej sytuacji, kiedy obie opcje są przekonane, albo starają się sprawić takie wrażenie, że tylko ich fakty są jedynymi?
Mnie w tym czasie, gdy powstawały WZZ, nie było w Polsce. I jak mam sobie wyrobić pogląd: czytając bluzgi pod adresem Krzysztofa L.? Jednostronnie obsadzone “konferencje” też nie są dla mnie miarodajne.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 08.09.2008 - 08:53