aler przecież każdy tekst mój nawet jak się wydaje nie być o mnie jest o mnie, ciebie do niczego nie wzywa nikt:)
A to, co piszesz, niekoniecznie:
,,Prowadzenie bloga zawsze wydawało mi się po części ekshibicjonizmem, po części zaś leczeniem własnych kompleksów i niespełnień. “
Hm, ekshibicjonizm? A jak ktoś pisze np. o polityce czy komputerach czy o fizyce, to też ekshibicjonizm?
Niekoniecznie chyba
A z tymi kompleksami?
Może.
ja pisze bo lubię, bo to ucieczka, bo to rozrtywka, bo czasem mam taką wewnętrzną potrzebę, bo zawsze chciałem pisać, bo…
Jeszcze kilka ,,bo” by się znalazło.
Zresztą pewnie pisałem już o tym.
No, Delilah,
aler przecież każdy tekst mój nawet jak się wydaje nie być o mnie jest o mnie, ciebie do niczego nie wzywa nikt:)
A to, co piszesz, niekoniecznie:
,,Prowadzenie bloga zawsze wydawało mi się po części ekshibicjonizmem, po części zaś leczeniem własnych kompleksów i niespełnień. “
Hm, ekshibicjonizm? A jak ktoś pisze np. o polityce czy komputerach czy o fizyce, to też ekshibicjonizm?
Niekoniecznie chyba
A z tymi kompleksami?
Może.
ja pisze bo lubię, bo to ucieczka, bo to rozrtywka, bo czasem mam taką wewnętrzną potrzebę, bo zawsze chciałem pisać, bo…
Jeszcze kilka ,,bo” by się znalazło.
Zresztą pewnie pisałem już o tym.
pzdr
grześ -- 14.09.2008 - 10:18