cz esto utożsamia się troskę o los przyrody czy tzw. ekologiczny tryb życia z lewactwem czy w ogóle lewicowością.
Jakby dbanie o swój kraj (bo o to przecież chodzi w szanowaniu i nieniszczeniu) przyrody nie było cechą każdego porządnego cżłowieka.
Chociaż kurde, trudno, w Polsce wymagać, by ludzie przejmowali się Rospudą, jak wyrzucają śmiecie do lasu masowo.
Albo ,,turyści” idąc w góry nie wkładają butelek/opakowań do plecaka, tylko zostawiają w miejscu gdzie mieli postój.
Nie mówiąc już o tym, że w mieście często nie wrzuci ktoś śmiecia do kosza, tylko obk te 5 metrów, bo mu się podejść nie chce.
Bo daleko przecież.
No a najgorsze jest to,że
cz esto utożsamia się troskę o los przyrody czy tzw. ekologiczny tryb życia z lewactwem czy w ogóle lewicowością.
Jakby dbanie o swój kraj (bo o to przecież chodzi w szanowaniu i nieniszczeniu) przyrody nie było cechą każdego porządnego cżłowieka.
Chociaż kurde, trudno, w Polsce wymagać, by ludzie przejmowali się Rospudą, jak wyrzucają śmiecie do lasu masowo.
Albo ,,turyści” idąc w góry nie wkładają butelek/opakowań do plecaka, tylko zostawiają w miejscu gdzie mieli postój.
Nie mówiąc już o tym, że w mieście często nie wrzuci ktoś śmiecia do kosza, tylko obk te 5 metrów, bo mu się podejść nie chce.
Bo daleko przecież.
Eh, wkurza mnie to totalnie.
pzdr
grześ -- 16.09.2008 - 23:26