Przesadza Pan. W uogólnianiu znaczy sie. Na ten przykład na wyjeździe moim ostatnim każden z nas potrafił znaleźć nocą gwiazdę polarną lub oceniać gdzie słońce będzie o 12 i wiedział dlaczego w takim razie trzeba maszerując na wschód mieć je po prawej stronie. Albo że południe to w polowie drogi między 12 na zegarku, a wskazówką godzinną skierowaną na słońce. Mniej więcej oczywiście.
Moze i są takie debile co to Pan o nich pisze, ale do szyderstwa się jeno nadają. A to że ja na ten przykład do końca nie rozumiem zjawiska fotosyntezy a miony i mezony zasadniczo to znam jedynie z nazwy, nie oznacza że Pan sobie masz na szyje sznur zarzucać. Wszystkiego wiedzieć się nie da.
Panie Igło
Przesadza Pan. W uogólnianiu znaczy sie. Na ten przykład na wyjeździe moim ostatnim każden z nas potrafił znaleźć nocą gwiazdę polarną lub oceniać gdzie słońce będzie o 12 i wiedział dlaczego w takim razie trzeba maszerując na wschód mieć je po prawej stronie. Albo że południe to w polowie drogi między 12 na zegarku, a wskazówką godzinną skierowaną na słońce. Mniej więcej oczywiście.
Moze i są takie debile co to Pan o nich pisze, ale do szyderstwa się jeno nadają. A to że ja na ten przykład do końca nie rozumiem zjawiska fotosyntezy a miony i mezony zasadniczo to znam jedynie z nazwy, nie oznacza że Pan sobie masz na szyje sznur zarzucać. Wszystkiego wiedzieć się nie da.
o!
Griszeq -- 24.09.2008 - 14:49