Widzisz, z tą klamrą w przypadku projektu serialu to jest pewien problem. Rozumiesz, telewizja, niestety. Taki jej urok.
Dlatego każdy odcinek, to jakby osobna historia, choć z czasem okaże się, że nie do końca, tak mi się przynajmniej zdaje.
I teraz tak, jeśli chodzi o dwutorowość.
Celowo jest taki kontrast. Czemu?
Skrótowo. Dziś, żyjemy w nazwijmy to, szczęściu i pokoju tak naprawdę nie wczuwając się w to, co było kiedyś. Wtedy. W czasach, o których opowiadają Starocie.
To, że możemy jako tako dziś żyć, to również pochodna tego, co działo się poprzez historie opowiedziane w retrospekcjach.
Barbapapa
Widzisz, z tą klamrą w przypadku projektu serialu to jest pewien problem. Rozumiesz, telewizja, niestety. Taki jej urok.
Dlatego każdy odcinek, to jakby osobna historia, choć z czasem okaże się, że nie do końca, tak mi się przynajmniej zdaje.
I teraz tak, jeśli chodzi o dwutorowość.
Celowo jest taki kontrast. Czemu?
Skrótowo. Dziś, żyjemy w nazwijmy to, szczęściu i pokoju tak naprawdę nie wczuwając się w to, co było kiedyś. Wtedy. W czasach, o których opowiadają Starocie.
To, że możemy jako tako dziś żyć, to również pochodna tego, co działo się poprzez historie opowiedziane w retrospekcjach.
Dopytuj dalej, bo mogłem cosik przeoczyć.
Human Bazooka
Mad Dog -- 25.09.2008 - 22:36