Wiem z przekazu, że te spotkania we wioskach tchną podobnym absurdem.
Klasa trzynastolatków.
Pytanie: kto z was nie pił alkoholu?
Nic.
No dobrze, to kto pił?
Wszystkie ręce w górze.
Koszmar jakiś to jest.
Już wolę zebrania, choć jednak większa potrzeba jest gadania z młodymi.
Koszmar.
Grzesiu
Wiem z przekazu, że te spotkania we wioskach tchną podobnym absurdem.
Klasa trzynastolatków.
Pytanie: kto z was nie pił alkoholu?
Nic.
No dobrze, to kto pił?
Wszystkie ręce w górze.
Koszmar jakiś to jest.
Już wolę zebrania, choć jednak większa potrzeba jest gadania z młodymi.
Koszmar.
Gretchen -- 01.10.2008 - 23:58