Maxie,

Maxie,

Po południu w domu rzadko Trójki słucham. Głównie w soboty i niedziele przed południem. Oraz w piątkowe poranki, kiedy Wojtek Mann prowadzi…

Czytanie Claptona jest niewątpliwie pyszne, bo przybliża on taką masę szczegółów, o których do dziś nie miałem pojęcia. Wszystkie konstelacje, w których świecił jako gwiazda, są dla mnie do dziś ważne.

Ostatnio oglądałem festiwal gitarowy, od lat organizowany przez Claptona, corocznie w innym mieście USA. Przewijają się i stare giganty i młode wilki a zapraszający grywa z wszystkimi i daje im szansę stania się wielkimi…


Autobiografia Claptona! By: chamopole (16 komentarzy) 22 październik, 2008 - 08:57