Stary - bo muzyka...

Stary - bo muzyka...

...jest ponad polityką i ideologiami! Politycy lubią się podpierać muzyką, ale muzyka nigdy nie musiała podpierać się polityką...

Przyznam, żę bardzo lubię melodię hymnu Rosji, czyli dawnego hymnu Sojuza. Podobnie z melodią Wielkiej Ojczyźnianej. Się owszem kojarzy z totalitaryzmem, ale to drobna skaza na fali dźwięków, ta doczepiona ideologia. Kto pamięta, że Beethoven symfonię dedykował Napoleonowi a potem dedykację odwracał na odwyrtkę, bo mu Napoleon wyrósł na tyrana?

Wrócę do Claptona, który wszędzie na świecie jest równie chętnie przyjmowany, bo jest muzykiem, którego muzyka jest na całym świecie równie łatwo rozumiana i odczuwana. Jak Bach czy Beethoven albo Chopin, tak ukochany przez Azjatów. Oczywiście przy zachowaniu odpowiednich proporcji Gigantów Muzyki do giganta rocka – Claptona…
:)


Autobiografia Claptona! By: chamopole (16 komentarzy) 22 październik, 2008 - 08:57