No tak sobie właśnie przypomniałem po Twoim tekscie, że można być uznanym i bezdyskusyjnym bojownikiem o wolność tego kraju w mrocznych czasach i jednocześnie z podziwem nazywać jednego z czołowych siepaczy systemu “człowiekiem honoru”.
I nadal z uporem kreować się na jedynego sprawiedliwego wzorca moralności…
Bananie
No tak sobie właśnie przypomniałem po Twoim tekscie, że można być uznanym i bezdyskusyjnym bojownikiem o wolność tego kraju w mrocznych czasach i jednocześnie z podziwem nazywać jednego z czołowych siepaczy systemu “człowiekiem honoru”.
I nadal z uporem kreować się na jedynego sprawiedliwego wzorca moralności…
Griszeq -- 28.10.2008 - 11:32