I jakże pouczająca: że muzyka obyczaje lagodzi. Nawet te ze Wschodu. Może powinnismy takiego trebacza dla TxT zatrudnić? Choćby na godziny.
Pozdrawiam serdecznie
PS. A opis starego Krakowa przepyszny. Jeszcze do tego mapa z tamtych czasów i można ruszac w podróż. I wtedy np. taki Pan Yayco uświadomi sobie, co traci. Za to Pani Pino juz nie:-)
Przepiekna opowieść, Panie Tarantulo.
I jakże pouczająca: że muzyka obyczaje lagodzi. Nawet te ze Wschodu. Może powinnismy takiego trebacza dla TxT zatrudnić? Choćby na godziny.
Pozdrawiam serdecznie
PS. A opis starego Krakowa przepyszny. Jeszcze do tego mapa z tamtych czasów i można ruszac w podróż. I wtedy np. taki Pan Yayco uświadomi sobie, co traci. Za to Pani Pino juz nie:-)
Lorenzo -- 27.11.2008 - 21:37