ten nasz piękny świat jest tak skonstruowany, że potrzeba w nim i ludzi od tabelek chodzących twardo po ziemi, i wizjonerów, a nawet szaleńców bujających w obłokach.
Ja, jak wiadomo, preferuję widok z mojego żółtego sterowca.
Innym pasuje widok z yellow submarine. I to jest w porządku.
Po mojemu problemy w dogadywaniu się jednych i drugich, a także piątych i dziesiątych wynikają zwykle z tego, że jedni drugich wkurwiają (pardą) swoim przekonaniem, że tylko ich pozycja obserwacyjna jest słuszna.
Robienie mądrej miny lub hihi-hehe, ewentualnie cierpka szydera to może i fajne towarzysko, ale dla mnie jałowe kompletnie.
Panie Kaziku,
ten nasz piękny świat jest tak skonstruowany, że potrzeba w nim i ludzi od tabelek chodzących twardo po ziemi, i wizjonerów, a nawet szaleńców bujających w obłokach.
Ja, jak wiadomo, preferuję widok z mojego żółtego sterowca.
Innym pasuje widok z yellow submarine. I to jest w porządku.
Po mojemu problemy w dogadywaniu się jednych i drugich, a także piątych i dziesiątych wynikają zwykle z tego, że jedni drugich wkurwiają (pardą) swoim przekonaniem, że tylko ich pozycja obserwacyjna jest słuszna.
Robienie mądrej miny lub hihi-hehe, ewentualnie cierpka szydera to może i fajne towarzysko, ale dla mnie jałowe kompletnie.
No, to tyle na ten momencik :-)
Pozdrawiam.
s e r g i u s z -- 04.12.2008 - 14:31