...ale to już było tyle razy wspominane w tym blogu że szkoda gadać. Zestawianie wydarzeń o zupełnie innej skali.
Jakkolwiek akcja “Wisła” była typowo stalinowskim “rozwiązaniem” konflktów etnicznych, dotknęła ogromne rzesze ludzi (kilku moich znajomych z dzieciństwa to potomkowie przesiedleńców) i miała swoje ofiary, to nijak tego nie da się porównać do “improwizowanego przesiedlania” Polaków w 1943/44 oraz metod “zachęty” do ucieczki. Ale takie argumenty są nośne, bo tworzą poczucie, że istniała tu jakaś równowaga.
A co do “Izwiestii” – jak dla mnie wygląda na to, że bawią się w dziennikarstwo interpretacyjne, tzn. coś w czym celują również nasze tytuły. Bierzemy fragment wypowiedzi, znajdujemy sobie jego “sens”, po czym podajemy nasze przemyślenia jako fakt lub cytat.
Wypowiedź Juszczenki jest dość klasyczna...
...ale to już było tyle razy wspominane w tym blogu że szkoda gadać. Zestawianie wydarzeń o zupełnie innej skali.
Jakkolwiek akcja “Wisła” była typowo stalinowskim “rozwiązaniem” konflktów etnicznych, dotknęła ogromne rzesze ludzi (kilku moich znajomych z dzieciństwa to potomkowie przesiedleńców) i miała swoje ofiary, to nijak tego nie da się porównać do “improwizowanego przesiedlania” Polaków w 1943/44 oraz metod “zachęty” do ucieczki. Ale takie argumenty są nośne, bo tworzą poczucie, że istniała tu jakaś równowaga.
A co do “Izwiestii” – jak dla mnie wygląda na to, że bawią się w dziennikarstwo interpretacyjne, tzn. coś w czym celują również nasze tytuły. Bierzemy fragment wypowiedzi, znajdujemy sobie jego “sens”, po czym podajemy nasze przemyślenia jako fakt lub cytat.
Barbapapa -- 06.12.2008 - 14:17