Sorry stary, ale palisz trochę głupa i jakoś nie wiem po co. Obóz jest na terenie Polski. Nawet w niemieckich gazetach (ostatni Bild), dość lekko podaje się, że obozy koncetracyjne są polskie – w końcu zbudowano je na terenie Polski. Takie relatywizowanie to zwyczajne przekłamywanie historii. W końcu nikt nie twierdzi, że obóz ten zbudowała własnymi rękami Angela Merkel. Zbudowali go Niemcy w określonym momencie swojej historii. Jeśli nie będziemy tego podnosić, to niedługo się dowiem, ze Cyklon B do masowej ekstermninacji Żydów produkowali Polacy i Rosjanie. W niemieckich fabrykach w ramach niewolnicznej pracy wprawdzie, no ale to nieważne. Polacy i Rosjanie i już. Prawda to i nie nie nalezy z prawdą dyskutować.
Grzesiu
Zabawne jest twierdzenie, że nazizm nie był związany z niemieckim myśleniem. To znaczy jak – nagle na terenie Niemiec odparowali wszyscy Niemcy i pojawili się jacyś bezpaństwowcy? Kilkadziesiąt milionów ludzi straciło ot tak sobie tożsamość narodową? Relatywizm Grzesiu to bardzo grząski grunt. Ja wole takie stawianie sprawy: Żydów w Jedwabnem spalili Polacy, a nie jacyś nieokresleni antysemici. Obozy koncentracyjne były niemieckie, a dopiero w drugim planie nazistowskie.
Doc
Sorry stary, ale palisz trochę głupa i jakoś nie wiem po co. Obóz jest na terenie Polski. Nawet w niemieckich gazetach (ostatni Bild), dość lekko podaje się, że obozy koncetracyjne są polskie – w końcu zbudowano je na terenie Polski. Takie relatywizowanie to zwyczajne przekłamywanie historii. W końcu nikt nie twierdzi, że obóz ten zbudowała własnymi rękami Angela Merkel. Zbudowali go Niemcy w określonym momencie swojej historii. Jeśli nie będziemy tego podnosić, to niedługo się dowiem, ze Cyklon B do masowej ekstermninacji Żydów produkowali Polacy i Rosjanie. W niemieckich fabrykach w ramach niewolnicznej pracy wprawdzie, no ale to nieważne. Polacy i Rosjanie i już. Prawda to i nie nie nalezy z prawdą dyskutować.
Grzesiu
Griszeq -- 08.12.2008 - 10:25Zabawne jest twierdzenie, że nazizm nie był związany z niemieckim myśleniem. To znaczy jak – nagle na terenie Niemiec odparowali wszyscy Niemcy i pojawili się jacyś bezpaństwowcy? Kilkadziesiąt milionów ludzi straciło ot tak sobie tożsamość narodową? Relatywizm Grzesiu to bardzo grząski grunt. Ja wole takie stawianie sprawy: Żydów w Jedwabnem spalili Polacy, a nie jacyś nieokresleni antysemici. Obozy koncentracyjne były niemieckie, a dopiero w drugim planie nazistowskie.