Liderzy rzecz ważna. Czy tylko nie jest tak, że wszyscy, jako społeczeństwo, mamy głeboko gdzieś ideę ruchu obywatelskiego, oddolnej inicjatywy, gdzie realizowany byłby jakiś pomysł na Polskę.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Jak jest gardłowa potrzeba to jesteśmy zdolni do działalnia. A jak jest spokój to mamy wiele innych zajęć i G nas obchodzi jakiś tam wspólny interes, oddolna inicjatywa. Tym bardziej, że nie będzie z tego kasy. Bo to jest dla nas ważne i zawsze będzie pierwszoplanowe. Jesteśmy wszak ciągle społeczeństwem na dorobku (uogólniam oczywiście).
Nie chcemy sobie pomagać, nie chcemy się uczyć, nie chcemy się spotykać razem. I dlatego takie ruchy maja niewielką szansę powodzenia. Niestety.
A od liderów wymaga się, żeby brali takie rzeczy pod uwagę.
Słusznie Igło
Liderzy rzecz ważna. Czy tylko nie jest tak, że wszyscy, jako społeczeństwo, mamy głeboko gdzieś ideę ruchu obywatelskiego, oddolnej inicjatywy, gdzie realizowany byłby jakiś pomysł na Polskę.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Jak jest gardłowa potrzeba to jesteśmy zdolni do działalnia. A jak jest spokój to mamy wiele innych zajęć i G nas obchodzi jakiś tam wspólny interes, oddolna inicjatywa. Tym bardziej, że nie będzie z tego kasy. Bo to jest dla nas ważne i zawsze będzie pierwszoplanowe. Jesteśmy wszak ciągle społeczeństwem na dorobku (uogólniam oczywiście).
Nie chcemy sobie pomagać, nie chcemy się uczyć, nie chcemy się spotykać razem. I dlatego takie ruchy maja niewielką szansę powodzenia. Niestety.
A od liderów wymaga się, żeby brali takie rzeczy pod uwagę.
Pozdr
RafalB -- 04.01.2009 - 11:41