i egzystencjalne nie odpowiem.
tak jak nie wiem, na czym świat stoi, ale fakt pogłoski o jakichś żółwiach były.
Ale nie o tym, ja tu o pierdołach,a ty takie rzeczy piszesz.
jak można nie pójść na niemiecki?No.
Chyba się obrażę na ten blog, he, he.
Spadam, zbierając się powoli na angielski, ale mi się nie chce, masakra…
He, he, na pytanie ostateczne
i egzystencjalne nie odpowiem.
tak jak nie wiem, na czym świat stoi, ale fakt pogłoski o jakichś żółwiach były.
Ale nie o tym, ja tu o pierdołach,a ty takie rzeczy piszesz.
jak można nie pójść na niemiecki?No.
Chyba się obrażę na ten blog, he, he.
Spadam, zbierając się powoli na angielski, ale mi się nie chce, masakra…
grześ -- 06.01.2009 - 17:47