Szanowny.
Ludzie, którzy nie mają nic do stracenia?
Pozostaje kwestia określenia tego – nic.
Czym innym jest nic dla pana, dla mnie, dla złodziejskiego małżeństwa Lisów, dla panienki z infolinii musztardy Kamis, dla Merlota i dla tych co zamarzają poza noclegownią.
W Polsce.
I czym innym jest te nic dla 25letniej Palestynki z dziewięciorgiem dzieci, która nigdy nic nie robiła poza ich rodzeniem a one zostaną męczennikami, bo nie maja innego wyjścia.
I teraz wybierz pan, kto, gdzie, i z kim zrobi rewolucję wedle swoich, nie pańskich, kryteriów?
Panu jest ciepło, i obojętnie.
Pan czujesz tylko lekkie swędzenie, ale tylko z powodu nadmiaru wiedzy.
Panie Lorenzo
Szanowny.
Ludzie, którzy nie mają nic do stracenia?
Pozostaje kwestia określenia tego – nic.
Czym innym jest nic dla pana, dla mnie, dla złodziejskiego małżeństwa Lisów, dla panienki z infolinii musztardy Kamis, dla Merlota i dla tych co zamarzają poza noclegownią.
W Polsce.
I czym innym jest te nic dla 25letniej Palestynki z dziewięciorgiem dzieci, która nigdy nic nie robiła poza ich rodzeniem a one zostaną męczennikami, bo nie maja innego wyjścia.
I teraz wybierz pan, kto, gdzie, i z kim zrobi rewolucję wedle swoich, nie pańskich, kryteriów?
Panu jest ciepło, i obojętnie.
Igła -- 06.01.2009 - 21:50Pan czujesz tylko lekkie swędzenie, ale tylko z powodu nadmiaru wiedzy.