OK. Nie uniosę! Ale jakos ostatnio ta ujawniona Twoja skłonność do ornamentacji stylistycznej robi na mnie spore wrażenie. I jakoś tak zamiast wcześniejszego uśmiechu – “O, merlot napisał!” – pojawia się smutne “dlaczego”?
merlocie
OK. Nie uniosę!
RRK -- 25.01.2009 - 21:19Ale jakos ostatnio ta ujawniona Twoja skłonność do ornamentacji stylistycznej robi na mnie spore wrażenie.
I jakoś tak zamiast wcześniejszego uśmiechu – “O, merlot napisał!” – pojawia się smutne “dlaczego”?