że mnie pani porzuci.
Szkoda mi tylko pani, jak będziesz za jakieś 2 tygodnie swoje pryncypialne pierdoły przezbrajać na drugą stronę.
Kiedy to Tusk wywali merytorycznego Czumę na pysk.
Zbity.
I dodam tylko, że mi go szkoda.
Ot przypadkowy facet, zaplątany w naszą porąbaną politykę.
Sam żaden polityk, fachowiec, prawnik, poseł.
Zwyczajny, pospolity człowiek który kiedyś miał odwagę coś zrobić, znaczy protestować.
I tyle.
A panine wrzaski nie robią na mnie większego wrażenia.
I nie tylko na mnie.
To miło, to miło
że mnie pani porzuci.
Szkoda mi tylko pani, jak będziesz za jakieś 2 tygodnie swoje pryncypialne pierdoły przezbrajać na drugą stronę.
Kiedy to Tusk wywali merytorycznego Czumę na pysk.
Zbity.
I dodam tylko, że mi go szkoda.
Ot przypadkowy facet, zaplątany w naszą porąbaną politykę.
Sam żaden polityk, fachowiec, prawnik, poseł.
Zwyczajny, pospolity człowiek który kiedyś miał odwagę coś zrobić, znaczy protestować.
I tyle.
A panine wrzaski nie robią na mnie większego wrażenia.
Igła -- 15.02.2009 - 22:10I nie tylko na mnie.