Codziennie czytam GW, Rzepę i Dziennik. Między dwiema pierwszymi pozycjami znaczna różnica – ja wolę GW. W Rzepie drażni mnie kilka nazwisk. Pewnie innych drażnią jakieś w GW. Po to są różne gazety, by sobie wybierać...
Ale wara oceniać mnie po tym, że czytam to czy tamto! Zwłaszcza, że stale czytuję różne a nawet ND, choć to bardzo skrótowo, bo dłużej nie daję rady.
Niemal czyni różnicę!
Codziennie czytam GW, Rzepę i Dziennik. Między dwiema pierwszymi pozycjami znaczna różnica – ja wolę GW. W Rzepie drażni mnie kilka nazwisk. Pewnie innych drażnią jakieś w GW. Po to są różne gazety, by sobie wybierać...
Ale wara oceniać mnie po tym, że czytam to czy tamto! Zwłaszcza, że stale czytuję różne a nawet ND, choć to bardzo skrótowo, bo dłużej nie daję rady.
jotesz -- 17.02.2009 - 21:09