Każdy liberał jest za ograniczeniem wolności człowieka tam, gdzie wkracza ona w podstawowe prawa drugiego człowieka, zwłaszcza w prawo do życia.
Przecież nie będzie Pan bronił wolności kobiety do zabicia dziecka, powiedzmy dziesięcioletniego.
Osią sporu nie jest wolność, ani obrona życia, ale kryteria człowieczeństwa.
Wiadomo to nie od dziś i każdy spór wokół aborcji, jeśli nie na okładaniu się pałkami — to na tej konstatacji się kończy.
Dlatego Pańskie słowa można uznać jedynie za zaczepkę.
Panie Jerzy
Pan lepiej nie rozgrzebuje tego tematu.
Każdy liberał jest za ograniczeniem wolności człowieka tam, gdzie wkracza ona w podstawowe prawa drugiego człowieka, zwłaszcza w prawo do życia.
Przecież nie będzie Pan bronił wolności kobiety do zabicia dziecka, powiedzmy dziesięcioletniego.
Osią sporu nie jest wolność, ani obrona życia, ale kryteria człowieczeństwa.
Wiadomo to nie od dziś i każdy spór wokół aborcji, jeśli nie na okładaniu się pałkami — to na tej konstatacji się kończy.
odys -- 22.02.2009 - 13:13Dlatego Pańskie słowa można uznać jedynie za zaczepkę.