Jak ugotuję rosół na nienarodzonych kurczakach i Pana nim poczęstuję, to się Pan poczuje co najmniej dziwnie. Prawda?
No to tyle na temat pomieszania pojęć.
Panie Odysie!
Jak ugotuję rosół na nienarodzonych kurczakach i Pana nim poczęstuję, to się Pan poczuje co najmniej dziwnie. Prawda?
No to tyle na temat pomieszania pojęć.
Jerzy Maciejowski -- 25.02.2009 - 00:19