nie miałem najmniejszego zamiaru Cię urazić.
Każdy z nas ma jakiegoś tam konika. Poza wyjatkami rzadko dzielimy sie tą swoją sympatyczną przecież przypadłoscią. A myslę,że warto.
To doskonała odskocznia od codzienności,a przy tym skarbnica wiedzy wszelakiej.
Pozdrawiam serdecznie
Szanowny Joteszu
nie miałem najmniejszego zamiaru Cię urazić.
Każdy z nas ma jakiegoś tam konika.
Poza wyjatkami rzadko dzielimy sie tą swoją sympatyczną przecież przypadłoscią.
A myslę,że warto.
To doskonała odskocznia od codzienności,a przy tym skarbnica wiedzy wszelakiej.
Pozdrawiam serdecznie
Zenek -- 26.02.2009 - 05:48