Wiem, że moja pewność siebie jest odbierana jako zadufanie. To Pański problem.
Zapewniam Pana, że ani Pańska osoba, ani mój odbiór tejże nie jest dla mnie problemem. Żadnym. Bez urazy.
Po prawdzie, to mam dla Pana sporo sympatii.
Jeśli się mylę, to proszę to wykazać przeprowadzając logiczne rozumowanie podważające moje twierdzenia.
Panie Jerzy, ani nie stwierdziłem w tym wątku, że się Pan myli, ani nie ma czego podważać w Pańskiej deklaracji
(raczył Pan stwierdzić: wiem czym kieruje się zwykły człowiek).
Quod gratis asseritur, gratis negatur.
Sprawa budowy państwa musi u mnie poczekać. Na jutro mam do zrobienia stosik dokumentacji dotyczącej trywialnej budowy niedużej kamieniczki. Ale jeśli budowa domu się powiedzie, to (ho ho) może i z państwem się uda.
Panie Jerzy
Wiem, że moja pewność siebie jest odbierana jako zadufanie. To Pański problem.
Zapewniam Pana, że ani Pańska osoba, ani mój odbiór tejże nie jest dla mnie problemem. Żadnym. Bez urazy.
Po prawdzie, to mam dla Pana sporo sympatii.
Jeśli się mylę, to proszę to wykazać przeprowadzając logiczne rozumowanie podważające moje twierdzenia.
Panie Jerzy, ani nie stwierdziłem w tym wątku, że się Pan myli, ani nie ma czego podważać w Pańskiej deklaracji
(raczył Pan stwierdzić: wiem czym kieruje się zwykły człowiek).
Quod gratis asseritur, gratis negatur.
Sprawa budowy państwa musi u mnie poczekać. Na jutro mam do zrobienia stosik dokumentacji dotyczącej trywialnej budowy niedużej kamieniczki. Ale jeśli budowa domu się powiedzie, to (ho ho) może i z państwem się uda.
Pozdrawiam dzielnie – niedzielnie
odys -- 01.03.2009 - 14:24