To fajny pomysł, ale obawiam się że kosztowny.
Odłożyłbym go na chwilę, żeby nam pod pozorem robienia OTK nie zamieniono całej armii na grubych, ślepych i kulawych.
Jak już będziemy mieć prawdziwy korpus zawodowy, należy zorganizoawć (i to jest słowo – klucz) OTK.
Dzięki Irakowi i Afganistanowi stan naszej armii zaczyna obchodzić masy. A co za tym idzie, polityków. Choćby dorna.
Jakoś moda na pacyfizm u włodarzy mija.
Powoli, powoli — ja widzę niewielki postęp. Może zdążymy przed następną wojną. Albo — może zdążymy, by następnej nie było.
Dobranoc
OTK
To fajny pomysł, ale obawiam się że kosztowny.
Odłożyłbym go na chwilę, żeby nam pod pozorem robienia OTK nie zamieniono całej armii na grubych, ślepych i kulawych.
Jak już będziemy mieć prawdziwy korpus zawodowy, należy zorganizoawć (i to jest słowo – klucz) OTK.
Dzięki Irakowi i Afganistanowi stan naszej armii zaczyna obchodzić masy. A co za tym idzie, polityków. Choćby dorna.
Jakoś moda na pacyfizm u włodarzy mija.
Powoli, powoli — ja widzę niewielki postęp. Może zdążymy przed następną wojną. Albo — może zdążymy, by następnej nie było.
Dobranoc
odys -- 03.03.2009 - 22:34